Izuniu no nie każda, ale sporo
Bodziszki, irysy i dzwonki były pierwsze.
Dzwonki się wykruszyły reszta twardziele i dalej ze mną
Z innych kaliny, jaśminowce, brzozy, lilaki, krzewuszki, wiśnie, żylistki, dzikie róże, hortensje, tawuły, piwonie, bergenie, ciemierniki, hosty, trawy, żurawki, paprocie, lilie wodne i cyprysiki tępołuskowe ...to tyle
Mirelko one mają pewnie inne zdanie po tym jak wywaliłam im kanapę, którą miały od jesieni na dworze przyjechała śmieciara, która gniotła wielkie gabaryty i czas było się pożegnać...
Aniu dziękuję serdecznie za miły komentarz
Nic nie poradzę na moją zbieracką duszę
Jak już coś mi się spodoba to dokupuję i donoszę ile ogród przyjmie
Krzewuszek chyba jest więcej, a nawet na pewno.
Róże zaczynają teraz dzikie i Nevady, reszta pączkuje
Dzisiejsza porcja fotek
Przód zarasta w oczach - na początku było widać same kule buksowe, a po 2 miesiącach prawie ich nie widać
Zaczynają róże
Leonardo
Princess Aleksandra of Kent
Artemis
Bukszpany po cięciu nie jest perfekcyjnie ale pierwszy raz cięłam na kulki i widać ubytki nie wiem czy dołem się rozrosną czy będę musiała doszczepić aby wyszły ładne zaokrąglenia
Wreszcie popadało. Popołudniową porą mieliśmy 3 burze pod rząd. Ogród jest nawodniony, a w studni znów jest zapas wody. Może truskawki odżyją?
Kończy się zbiór jagody kamczackiej. Z tych dwóch maleńkich krzaczków codziennie miałam miseczkę jagód. Bardzo mi smakowały z jogurtem. Owocowanie zaczęły poziomki. Pomidory ładnie przyrastają.
Wszechobecne niebieskości irysów i szałwi omszonej równoważy żurawka krwista. Lubię ją bardzo, choć rodowód ma pospolity. Jest jedyną żurawką, która nie rośnie z powodu liści. Do twarzy jej z czyśćcem, astrami, owsicą, kostrzewą, hortensją Vanilie F.