Z tą korą to jest tak, jak dużo pustego miejsca na rabacie to kora ładnie wypełnia i zakrywa, robi się estetycznie a nie pusto, ja już kory nie mam dwa lata. Ale pustego miejsca też nie mam, nawet mam posadzone jedno na drugim czyli piętrowo haha ale by się ktoś uśmiał jakby zobaczył.
Graby formowane, hi hi.
Dzieki Tobie mam borowo-amarantowe róźe. Wiosną nabyłam drogą kupna munstead wood , othello, gospel, leonardo da vinci a teraz astrid von graffin, gothe, ascot, burgundy ice. i to jeszcze nie koneic. Zaraziłaś mnie miłością do tych pienych ciemnych róż. Miłośc do porcelanowo-różwoych austinek również dzieki forum
Na forum jest przecież piekny wątek i artykuł o różach w tych kolorach.
Może spróbuj mechanicznie zniszczyć chwasty, (wyrywanie) albo jeśli teren nie jest wielki to przykryj go czarną folią, która uniemożliwia asymilacją (ciemno) i mocno się nagrzewa i zniszczy wschodzące chwasty. Albo ocet zamiast herbicydu.
Albo wyjście radykalne, ale mocno szkodliwe - herbicyd, podobno chwastox mniej szkodliwy.
Anula, niesamowicie to zrobiłaś i jakie światło na zdjęciach Ochh i achh...bym powiedziała. Ślicznie
U mnie też dziś cięcie, mam jednego pomocnika, bo Wicio ze schylaniem niestety na bakier, ja cięłam kulki on stożki, a teraz muszę liczyć na siebie, jak Ty. Ja mam coraz więcej cięcia, więc trochę się zejdzie
Danuś, nikt o to do ciebie pretensji nie ma
Wyjaśnię ci tylko przy okazji czemu żywo zareagowałam na pomysł z obrożą elektryczną - czy próbowałaś użyć jej na swojej szyi? Ja próbowałam - uwierz, traumatyczne przeżycie i ani swoim, ani innym psom nie zafundowałabym tak wątpliwej formy perwersji (oficjalnie zwaną perswazją)
Jedynym uzasadnionym (jako ostatnia deska ratunku przed uśpieniem) przypadkiem jest stosowanie jej u bardzo agresywnego, nadpobudliwego psa w ramach opanowania jego agresji ze wzg. bezpieczeństwa. Jednak właściciel powinien przejść szkolenie pod okiem doświadczonego w tej materii szkoleniowca.
Podczas prac możesz mieć jedynie inne samopoczucie robiąc narzędziem drewnianym (przyjemne w dotyku) a metalowym (zimne). Również wrażenia wzrokowe są inne, bo Yeoman kolorowy jest (żółto-zielony).