Obejrzałam i mam dwa pytania:
- skąd Ty wzięłaś takie duże dzieci, córka kopia mamy - ale siostrą też by mogła być; mąż i syn też super
- dlaczego te odcinki Mai są takie krótkie
No bardzo, bardzo mi było miło oglądać Ciebie na żywo.
Ja ścinam jeżówki dopiero wczesną wiosną, bo te zaschnięte kwiatostany są piękną ozdobą zimą. Moja babcia natomiast ścina je już jesienią i kwitną nam tak samo. Jak już kwiaty przekwitną, po długich tygodniach obrywam tylko płatki i zostawiam te wypukłe środki, które bardzo mi się podobają. Co do nawożenia, to do tej pory nigdy tego nie robiłam. W tym roku czasami podlewam je Florovitem. To są naprawdę bezproblemowe byliny. Zobaczysz
Tam , przed magnolią rosną Lime Light i Polar Bear, na razie nie widać różnicy między nimi.
Przy huśtawce świeżynka, prezent z ZG, Mega Pearl.
Mam szczególnie ulubione Chipendalle, Barkarole, Ingrid Bergman, Isabella Rossellini, Chopin, Kronenbourg, My Girl, Sunny Sky, Louise Odier, Caramella, Albrecht Durer...dużo lubię Na temat róż Austina się nie wypowiadam, bo jeszcze żadnej nie mam
Marta dziękuję za wizytę w moim wątku, na szybciutko sobie zaznaczam, wieczorkiem zajrzę.
Super, że na pierwszej stronie jesteś, lubie pisać z osobami, które "znam"
Kiedyś juz byłam u Ciebie, ale nie zaznaczyłam.
Tu nie tylko dziewczyny się pojawiają
Ja kupiłam przez internet anser kreda malarska.
A na poprzednie pytanie już Cię moja poprzedniczka poinstruowała.
Witam niezdecydowana ogrodniczko. Teraz jak jest pł♪an to juz pójdzie w górki. Z tym niezdecydowaniem to chyba większość tak ma i ja tez mam za sobą etat odwożenia do szkółki dopiero co kupinych roslinek.
Pozdrawiam, będę zaglądac i zapraszam do siebie
Nie byłam jeszcze u Ciebie a tu podlądam, taki fajny ogród i warzywka też są. Widzę, że masz skrzyneczki u siebie, ale takie wypasione. Moje schowane za "laskiem" i takie z odzysku. Polecam ogórki w skrznkach, prowadzone na sznurkach. U mnie możesz zobaczyć, zapraszam