Dziękuję Eduś! Jak nasiałaś, to dziubiesz! Ja niewiele posiałam, a to co wysiane jeszcze nie zarosło. Może po tym deszczyku puści się chwast, ale pilnuję z pazurkami, żeby za dużo nie zasłonił mi mojego wysiewu.
Bylinowe piwonie jeszcze w ścisłym pąku, nawet te majowe zakwitną chyba w czerwcu. Jakoś tak zawsze z piwoniami jest, że na Boże Ciało są kwiaty, No to teraz 25 dni i szał piwoniowy u mnie.
A ta jedna drzewiasta ginie w tłumie, Kwiaty otwierają się stopniowo i są jakieś wymęczone.
Teraz u mnie czas orlików.