Zaplątały się zółte i czerwone tulipany... wot i wypadek przy pracy.... miały być same białe.... czerwone już poszły do wazonu...

Trawa w ogrodzie wyrosła niemal po kolana.... Była dzisiaj dwukrotnie koszona... między jednym a drugim koszeniem kilka fot


Wkleić zdjęć nie mogę....

Śliczne kuleczki i donice

Loosiuu napisał(a)

Marzenko możesz przecież prowadzić go metodą pollardingu. Te drzewa się idealnie do tego nadają, a czasami można nawet kupić już gotowe w centrach. Ja się zastanawiałem czy wybrać takiego formowanego czy zwykłego, ale wybór padł na najzwyklejszego. Wolę żeby urósł duży i szeroki. Przycinać mi się nie chce

Piekne drzewo i myślę nad nim. Być moze się zdecyduję, chociaż miała być u mnie kolejna pergola..... Muszę to sobie powoli przemyśleć, bo takie drzewo to nie kwiatek, decyzja o ziwązku na całe życie

Irenko rzybiegam z najserdeczniejszymi życzeniami imieninowymi Jutro mam nadzieję Cię w realu uściskać

Biegnę do ogrodu

Irenko rozpętała życzenia urodzinowe a my jak te owce powtarzamy za Irenką Ale źyceń nigdy dosyć. Pieknej słonecznej niedzieli życzę Ślicznie dzisiaj, wreszcie słońce się do naszych ogrodów uśmiecha

Danusiu pieknie słońce oświetliło Twój ogród. Nie migę się doczekać (jak zwykle, jaś nieciepliwa jestem ) zdjęć szarych skrzynek z bluszczem na oknie Grzesia

Buki pieknie rozkwitają. Jednak nie lubię tego długiego oczekiwania aż się obudzą, są prawie dwa tygodnie opóźnione w stosunku do grabów.... Mój tricolor dopiero dzisiaj się budzi, zaczynają mu nieśmiało pękać pąki ...

Cieszę się , że słoneczko u Ciebie świeci. Buziam a fotki z Holland zdążysz obejrzeć a w przyszlym roku pojedziemy razem autokarem , wreszcię będzie czas pogadać

Wzięłam aparat do pgrodu, ale nie mam sił zdjęć już dzisiaj wklejać Chyba że się wieczorem wzmocnie

Kasiek napisał(a)

Marzenko,znalazlam te perskie cesarskie korony w Polsce Moze komus sie ten link przyda
http://dream-garden.pl/pl/czarna-szachownica-perska-1-szt.html

Kupiłam 3 szt perskiej w Keukenhoff po 4,85 € za sztukę... Jdną mi nawet Pani skasowała za 6,99...
No cóż piekna jest, jutro posadzę

Komentarz nt kapusty na ulicy niewiadomego nazwiska powalił mnie na kolana
Iza fiesz ..... Przekonuję się do gabionów u Ciebie w przedogródku.... I wywal płot wszyscy będą do Ciebie rzychodzić na pogaduchy


Ps i co z Tą wizytą we Wrocławiu? Moźe kapusty znaczy się bergeni u mnie wyrwiemy jeśli na Zagnańskiej vel Sandomierskiej nie będzie ?

Proszę bardzo i polecam się na przyszlość Było mi bardzo miło wklejać dla Was zdjęcia a M je z przyjemniścią robił
wizyta w Keukenhof była chyba najprzyjemniejszą częścią pobytu w Holandii. Byłoby cudownie pojechać większą grupą w to cudowne miejsce w przyszlym roku. Na prawdę warto. Ogód jest wielki i piękny i przede wszystkim pełen inspiracji. Utwierdził mnie w przekonaniu, że cebulowe to wspaniałe rozpoczęcie sezonu. Zawsze kochałam tulipany. W tym roku zakochałam się w narcyzach, krokusach i irysach holenderskich. Przyszły rok będzie należał do koron cesarskich i czosnków


Nie było jeszcze ekspozji czosnków , host , rh i azali - Bogdzi i Karola się na tę ucztę załapią
Z uteskinieniem czekam na kolejne odkrycie ogrodu przez Magdę70 Pewnie będą królować piwoniaste tulipany i czosnki.

Pokaże jeszcze pawilon z orchideami ale nie dzisiaj w tygodniu

po porannym szaleństwie na ścieżkach Keukenhof - dzięki uprzejmości obiektywu Madżenki ... jestem jakby w innym świecie ...

i jakby zainspirowana ... oj i to jakby bardzo ... zwłaszcza kombinacjami w donicach ... bo łanów przenikających kolorami (żółty znów zaskoczył mnie żółty połączony z bielą oczarował czy to znak sezonu bo jedna kiecka zrobiła mi to samo ... ) na mikro areale nie zrobię choćbym wyszła z siebie i stanęła na rzęsach ... za to donice z kórych wylewa się cebulowa obfitość to absolutnie czarujący wymiar piękna ...

i te gabiony ... Madżenka chyba trzeba pomyśleć jak uwspółcześnić moje wyobrażenie o rabatach ... wiem, że te kamienie są drogie ale w końcu kamieniołomów mam pod dostatkiem ... cokolwiek zdziwię rodzinę jak po latach wykopywania i wynoszenia kamieni zacznę je skupować ale tylko krowa jak wiemy nie zmienia poglądów a i tu można polemizować ...

poza tym po wyburzeniu "norki" okazało się, że jest przestrzeń ... i niestety jest widoczność ... część areałów jest jak na widelcu do publicznego podziwiania ... a ja skromna jestem i ich nie kcem ... ... zostawiłam mały ceglany murek ale ogniska to tym nie zasłonię ...

zmetlikowałam sobie w łebie ...

a w czasie gdy mi runęło w łebie wyobrażenie o tym czego kcem a czego nie kcem już chyba ... piesa i żon korzystali ze słoneczka ...

Ok Madżenka ide po druga kawkę i przenoszę sie na wątek z relacją

Idę obejrzeć moje tulipanowo za szybą domu

Jeszcze były pawilony tematyczne ale dzisiaj opadłam z sił........

Pola cebulowych fotografowane przez szybę samochodu...


hiacynty