Pan Muszelek dzisiaj dzielnie walczył z kompostem, pierwszy raz po zimie. Dżdżownice są bardzo płytko, już pod warstwą ok. 10 cm. Są ich tysiące! Duże, małe, malutkie, maciupkie

Kalifornijki przeżyły kolejną zimę, ale siedzą pół metra niżej.
Pan Muszelek grubo wyściółkował kompostem pod wszystkimi hortensjami, różami, clematisami, wajgelami, tawułkami... Zapachniało wiosną!
A ja dziś cały dzień domek z dzieciakami budowałam. Z kartonów

Domek ma okna z "szybkami" i firanki. I garaż (z autkami) i taras z mebelkami i nawet poddasze użytkowe z posłaniami dla trzech piesków i jednego kotka

Piękny dzień!