Sebek ja w tym roku je maksymalnie obfocę. !!!!
Dziwię się tej Twojej bo pamiętam moje raczkowanie ogrodowe. Oboje z sąsiadem posadzilismy właśnie aleksandriny w tym samym roku i po kilku latach mieliśmy piękne drzewa. Jedynie atakowaly ją systematycznie przędziorki.
Mi Alexandrina padła - teraz tylko został patyk - wiosną ją wywalę - i będę się zastanawiać co posadzić na jej miejsce Boskie te magnolie - chyba pójdę przypomnieć sobie swoją wiosnę - Was też nią podręczę
Gosia - małe sadzonki bukszpanów przy ścieżce - ale tak ogólnie nazywamy rośliny - do tego pochruście i badyle - ile się można na tym ogrodowisku naumiać