no jeżówki śliczne
Wszystkie ciekawe i ładne
A ta stipa to też cudna.
moje marzenie mieć taka. A mam jedną i jakaś rachityczna i wątła już 3 ro
może trzeba ją przesądzić ?
Wspaniale wygląda ta rabata! Bardzo mi się podoba .
Ganek - piękna robota . U mnie była ppodobna akcja po kupnie domu - stare drewniane schody wymieniane były na niemal dokładnie takie jak Twoje . Tez został mi taki goły pasek, ale my daliśmy na niego tynk mozaikowy taki sam jak na fundamentach. Ty masz chyba klinkier?
Nie raz jak przechodziłam po ogrodzie to wszystkiego i wszystkich roślin nie dojrzałam. Za drugim razem już więcej
U mnie już trochę ciasno na rabatach.. Coś na wiosnę przeleżenie. Terenu mam dalej dużo
No tak, to dobra władność, że obyło się bez tej dodatkowej operacji, bez dodatkowego bólu i gorszego poruszania się. Jestem już w domu i pomału się przyzwyczajam do innego trybu dnia. Nie łatwo, nie łatwo.
Dziękuję za wsparcie i pozytywne słowa
Aniu, cieszę się, że zajrzałaś znowu
U mnie niewiele się zmienia. Ja już raczej usuwam z ogrodu kłopotliwe dla mnie w uprawie rośliny, choć przy rododendronach i hortensjach będę trwała. (Do czasu). Postaram się utrzymać w dobrej formie, te co mam. Nowych nie planuję.
Dziękuję za pochwały
Różnorodność i piękne połączenia barw i cały Twój ogród mnie nieustannie zachwyca
Serdeczności ślę
Też mi się podoba i bardzo ładnie zgrywa z Błękitnym Aniołem.
To "Younique Old Blue"
Wieczorem jest widoczny na rabacie z daleka
Po drugiej stronie studni jest biały "Pina Colada".
Lato bogate, kolorowe... tylko szkoda, że nie mogę się dobrze poruszać i nic zrobić w ogrodzie
Tak moja dębolistna rośnie na pełnym słońcu I daje sobie radę. Czasami troszkę może upały podpalą kilka liści i tyle
tak ten powojnik Purpurea Plena jest i ładny i obficie zawsze kwitnie
Chciałabym wziąć się za rabatę z pisardii...
Środek lata to nie jest dobry czas na przesadzanie... chyba... chociaż czytam że Wy przesadzacie i dzielicie
Tak lubię
Różne roślinki, różne kolory, różne faktury.
Może jestem nie poprawna ogrodniczka, bo u mnie w niektórych miejscach jest już busz...miałam go teraz go uporządkować ale uziemiona jestem i chyba we wrześniu dopiero coś zrobię
Cieszę się ,że kupiłam tą nową kompaktową i z niższych budleji. /kolorek ma niesamowity. Kwiatostan może krótszy, ale to nic. Już byłaby posadzona do gruntu, ale nie mogę teraz. Może jak córcia przyjedzie to mi to zrobi. Bo najpierw tam trzeba wykopać 3 liliowce , ziemi dowieść i posadzić tą budleję
Liliowców się uzbierało różnych ok 60
Trzyma, trzymam. nie mam wyjścia
Ja też banalnie szybko do pracy na schodach
Żadne wyczyn No, tak, dobrze, że powikłań nie mam. I niech tak z ostanie. Gips jeszcze 4 tygodnie. Jak to wytrzymam ?
Ech, a teraz uziemienie i wszystko wolno, luźno
Kocham lilie. Z liliowcami na razie zrobiłam stop!.
60 wystarczy ..na razie. Ale na lilie nie mówię stop. Jeszcze mi się różnych chce.
I już myślę gdzie tu je jeszcze dosadzić
Siedzę teraz często na trasie i zapach ich dolatuje obłędny i aż się buzia uśmiecha.
Ale przy samym tarasie ich prawie nie mam. Czas będzie to zmienić.
A to nie wszystkie teraz kwitnące lilie
Aniu, piękne portrety jeżówek, w ogóle pięknie w ogrodzie, jest co podziwiać.
Dobrze, że już jesteś w domu i nie trzeba robić dodatkowej operacji. Teraz będzie już coraz lepiej, miesiąc szybko zleci.
Wracaj do zdrowia, uściski.
Penstemony głównie. Drakiew kukaska i ponieważ jakoś tak pusto było to dosadziłam szałwie. Za różami trzcinniki i jedna stipa gigantea. Jeszcze coś niebieskiego dojdzie, tylko się zdecydować nie mogę
Bardzo fajne połaczenie rdestu i hortki. Bardzo mi się to podoba.
Mam jeden podobny rdest. I na wiosnę można już go będzie podzielić i gdzieś fajnie posadzić
Ewo, pająk super się wpasował wysokością. Wogole nie przejął się manewrami jak przekwitnie podzielę na pół i część dam do czerwonych róż a drugi też coś pokażę ale skromnie bo liście mu padły, więc nie wyżywią kwiatu. Wszystko cieszy