Mirka no super zakup będziesz zadowolona z tych hybrydowych ciemierników też mam kilka odmian z rodzinki rosesów a niedawno dołączył do pozostałych kolejny Ice N'Roses Frosted Rose Ten na ostatnim zdj to jak jemu na imię?
Elu ja też u moich ciemierników usunełam kilka pąków zgniłych i liści zczarniałych, zdrowe zielone liście zostawiam bo one chronią pąki-kwiaty przed przymrozkami. W dobrej cenie kupiłaś krokusy, po 1zł ja płaciłam za 1szt cebulki krokusa Advance na jesieni i mam nadzieje że to ten zakwitnie bo już mnie wkurzają te pomyłki. I szybko zwiększyli cenę w tym Obi. Ja też widziałam już w sprzedaży kłącza host, piwoni i nasiona kwiatów i warzyw ale nic nie kupuje poza ciemiernikami,warzyw też nie wysiewam bo nie mam na to czasu na uprawę warzywek i jakoś mnie to nie kręci No chyba że arbuzy mogłabym je uprwiać bo przy nich jest mało pracy, miałam je parę lat temu wstecz ogromne i w sporej ilości, dzieci już później nie chciały ich jeść bo miały już przesyt ,to rozdałam je w rodzinie, znajomym i sąsiadom. .
Edit: Elu to tylko na tej jednej rabacie ciemierników białych mam czysto, bo to jest rabata hostowa, w rabatach hortensjowych i trawiasto-bylinowej tam mam bałagan.Nic jeszcze nie sprzątałam nawet nie wygrabiłam liści z trawnika, jeszcze jest czas i zdąży się ogarnąć ogród
Sprzątnęłam tylko trochę i na tyle było.
Pogoda mnie skutecznie odstraszyła.
A u Ciebie to ma gdzie sie rozpędzić.
Jeśli u mnie wiało, że łeb urywało, to jak musiało wiać u Ciebie?
Jolu, ten akurat sobie radzi. To jest cyklamen jesienny, oczywiście nazwy nie znam. Kupiłam w zeszłym roku wiosenne. Jeden zanikł, drugi przetrwał, ale u mnie maja za sucho.
Co prawda bardzo żadko tam podlewam, może w tym roku się poprawię.
Ula, cyklameny lubią lekko wilgotne podłoże. Może dlatego u Ciebie ładnie rosną.
Dzisiaj pokażę swoją twórczość kulinarną. Jola już widziała te zdjęcia
Szukałam dziś wiosny u siebie. Słabo z nią bo tam gdzie cień to ziemia zmarźnięta a w tych miejscach posadziłam ciemierniki. Słabo kiełkują
Muszę dokupić i posadzić tam gdzie słońca więcej
No .... luty, znasz przysłowie? Dobrze, że tak jak w nim teraz nie jest Niestety nie będzie dobrego pogodowo roku raczej bo dziś na Islandii ponownie wulkan wybuchł
Podobnie ułożoną ścieżkę ma Kasya (Ogródek pachnący -> moje miejsce na ziemi w budowie nieustającej), tylko rabaty są prostopadłe do wiążącej je pergoli. Jest tam dzięk temu miejsce na ławeczkę Przy pergoli są pnącza – Wisteria i coś jeszcze.
Kasya ma też róże, ale choć byłam u niej latem nie pamiętam dokładnie jak są rozmieszczone w ogrodzie.
Aza zjada rano trochę karmy z puszki, nie dużo, tak około 1 szkankę (będę przeliczać na szklanki) nie za dużo bo zostaję sama w domu, my do pracy, po powrocie ryż na jakimś mięsie i warzywka, gotuje duży garnek na kilka dni, albo karma z puszki, tak dwie szklanki, potem coś wysępi, jakieś resztki z obiadu ale niewiele, pod wieczór dostaje jeszcze maks dwie szklanki albo karmę z puszki albo suchą karmę Jakieś smakołyki też dostaje dla zabawy, na komendę Teraz jak jest chłodniej to jadłaby więcej, ale ona nie powinna być za ciężka, a jak jest lato i ciepło to nie ma takiego apetytu i je mniej
Tu zajada z Filemonem
Do pomysłów Kasi dokładam jeszcze taki do rozważenia.
Rabata prostokątna, ze ścieżką która pokrywa się z końcem jakiejś ściany budynku lub osią okna. Ta czerwona kropka to wyższy akcent, drzewo, krzew, róża pnąca na jakimś obelisku itp. Rośliny dałabym plamami. To alternatywa dla bardziej formalnego stylu. Przykładowa forma ścieżki - https://pin.it/8TnUiO3XQ.