Trochę mnie nie było, a tu tyle gości

Zbiorowo dziękuję za odwiedziny i ciekawą dyskusję. Chyba nie będę sypała popiołem, bo po prostu mam go maleńko, palę wieczorami w kozie troszkę, bo póki Jasio mały boimy się, żeby nie wpadł na gorący piecyk.
Na poprawę pogody bardzo liczę i mam nadzieję, że przyszły tydzień będzie słoneczny

Na razie dziś nie padało, trochę obeschło.
Powiedzcie mi czy to wszystko suche z jeżówek to można już wyciąć? Paskudnie wygląda, a wydaje mi się, że w kilku miejscach widziałam, że zaczynają rosnąć te jeżówki siane zwykłe. Nie wiem jak tam odmianowe, jutro za dnia popatrzę
A tymczasem kiedy straciłam już zupełnie nadzieję na krokusy, to zauważyłam, że coś wychodzi

Chyba to krokusy? Ewidentnie jest kilka, więc to chyba nic innego. Jak mi jeszcze się szafirki pokażą, to padnę

Tulipany i czosnki szybciej niż krokusy i szafirki

W stipie koło lawendy zeszłoroczne tulipanki już całkiem spore. Ciekawe czy będą kwitły?