Co ja na to poczać mogę
Wciąż Edenka mojej w głowie
Jak nie zakwitnie mi w ogrodzie
Zawsze na sztuczną popatrze sobie
było by bardzo smutno mi
Gdyby moje gały
Żywej nie ujrzały
Oczy tęsknią,dusza spiewa…
Jak pokraka po katach się snuję
Zewsząd Wiosny wypatruje
Chociaż nie jest oryginalana
Żywa- piekna jest wac Panna
Psiocze trochę pod nosem
Bo nie wyszła Eden Rosse