Mój ogród ma 3 latka. Układ ma dziwny, stąd i dziwne będą w nim rozwiązania. Jest taki nieogrodowiskowy, niekonwencjonalny i jeszcze nieuporządkowany. Właściwie to rozsadnik - przedszkole, ale już na grządkach.
Nie jestem cierpliwa, więc chciałam już, szybko, natychmiast by oko cieszyło.
Chciałam kolory, ten ogród był wymarzony i wyśniony, ogród miał być lekiem na wszystko. I jest, tu odzyskałam zdrowie i radość życia

.
Proszę się nie śmiać i nie krytykować

. Ja wiem do czego dążę i zapraszam do kibicowania. Na Waszych oczach będzie on powstawał.
3 lata temu tak się zaczęło:
chaszcze, sterty lisci, kiepski trawnik, zakopane śmieci w całym ogrodzie. Dwa stare orzechy włoskie. Nawłoć, rudbekie, powój, pokrzywy, glistnik i wiele innych chwaściorów.