Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Podwórkowa rehabilitacja 22:55, 24 lut 2017


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Do góry
ryska napisał(a)

Z bałaganem u mnie tak samo się dzieje, szkoda, że sam się nie sprząta.
Czyli dobrze trafiłam z przypisaniem zdjęcia lilaków do Ciebie.
To dodatkowa porcja na pocieszenie i zachętę
"Sensation"

"Krasawica Moskwy"



Sensation śliczna, ale na krasawicę się czaję Bardzo mi się podoba
Podwórkowa rehabilitacja 22:54, 24 lut 2017


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11907
Do góry
Oglądam zdjęcia z Wojsławic z zeszłego roku. Ile tam cudnego kwiecia.
Kuklik w takim kolorze mnie zachwyca.
Ranczo Edy 22:51, 24 lut 2017


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 5112
Do góry
eda napisał(a)
i zakup ostatni na okno kuchni Fikus KINKY



fikus fajny ( gdzie kupiłaś ? ), ale najfajniejszy jest ten kiatek po środku parapetu
Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... 22:49, 24 lut 2017


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22436
Do góry
kaisog1 napisał(a)
Aniu problem w tym, że ja nie mam co wspominać W zeszłym roku byłam w Kubusiowie może ze 3 razy.... i to nie w okresie letnim czyli najpiękniejszym
oj tam oj tam na pewno byś coś znalazła, tylko dobrze poszukaj
a jak nie z ubiegłego to z 2013 P)
pamiętasz?





Ogród prawie romantyczny 22:41, 24 lut 2017


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Do góry
Agania napisał(a)
Ten temat co wałkujesz pokaż strzałką, miejsce posadzenia


Że strzałkami u mnie słabo ale może na tym zdjęciu będzie lepiej widać.
Mowa o miejscu przy płocie, pomiędzy dupkiem a żywopłotem z cisa. Jest tam placyk niecały metr na metr. Moja teściowa mówi, że drzewo nie jest zbyt dobrym pomysłem, bo osłabiona to róże, które i tak nie mają tam łatwo.
Elinkowy ogród 22:41, 24 lut 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3445
Do góry
Hej, odmian deserowych nie prowadzi się jako "drzewko winogronowe", jak to wyszło na razie u Ciebie tylko się przygina drugoroczną łozę, by stworzyć poziome stałe ramię na ok 1 m długości (6-8 pąków), z którego do góry z do tej pory uśpionych pąków mają urosnąć owocujace łozy. Robi się to przygięcie na wysokości do 60 cm, czasem zupełnie przy ziemi (by okrywać). W kolejnym roku mozesz przygiąć drugie ramię, jeżeli będziesz chciała prowadzić krzew szerzej.

A jeżeli zostawisz ramiona na wysokości jak do tej pory, to o co Twoje winogrono ma się opierac, kiedy puści łozy do góry?
Ma to wygladać tak:

(zdjęcie z http://lux-dekor.ru)
To ciemne - to wieloletnie drewno, jasne - świeże latorośle, na nich owocują winorośle. Nie owocują latorośle, które wyrastają z kątów liści ("pasierby") - je się wyłamuje.

Nie martw się, nawet jak zetniesz sporo teraz, już w tym roku będziesz miała szanse na winogrona z tych nowych latorośli wyrastajacych z poziomego rękawa. W kolejnym roku je podetniesz na 2 pąki i z nich znowu pójda do góry łozy z owocami. W jeszcze kolejnym będziesz mogła jedną łozę ściać bardziej, drugą zostawić dłużej. Coś jak tu:


...uDany ogród 22:38, 24 lut 2017


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
Do góry
dana1s napisał(a)


Może to po prostu inna odmiana przeniśniega?


Tak. To po prostu inna odmiana przebiśniega. Kupiłam je dwa sezony temu w Biedr. Jego nazwa to Galanthus woronowii czyli przebiśnieg/śnieżyczka Woronowa. Ma gorzej z zimowaniem u nas, ciekawa jestem czy u mnie wyjdą w tym roku. Póki co cisza.
Podwórkowa rehabilitacja 22:31, 24 lut 2017


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11907
Do góry
Napia napisał(a)


Twoje pomidory sadzone dołem do góry pamiętam. I obrodziły nieźle Piszesz, że kiszonki same się robią zazdroszczę, u mnie sam się robi tylko bałagan
Też z utęsknieniem czekam na wiosnę, a aleja lilaków przypomina, że co roku obiecuję sobie, by zobaczyć las lilaków w czasie kwitnienia. I nigdy nic z tego nie wychodzi, może w tym roku się zdarzy

Z bałaganem u mnie tak samo się dzieje, szkoda, że sam się nie sprząta.
Czyli dobrze trafiłam z przypisaniem zdjęcia lilaków do Ciebie.
To dodatkowa porcja na pocieszenie i zachętę
"Sensation"

"Krasawica Moskwy"

Sezon 2017 u Hanusi 22:27, 24 lut 2017


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7568
Do góry
Też na swoje czekam, Aguś! Niestety, posypało śniegiem z rana, potem stajało, a teraz znów biało. I temperatura ciut poniżej zera, wszystko wyhamowuje.

Przez najbliższy czas będę tylko pilnowac bezdeszczowej pogody, inaczej nie mam po co do ogrodu się wybierać. Ale już minęło 4 miesiące zimy, i chlapaniny. Czas żegnać zimę, ale ona jeszcze na Marzanki od przedszkolaków czeka, Bo jak to tak, na odchodne, bez prezentów?

Na ocieplenie, niestety, jeszcze z ubiegłego roku.

Ogród prawie romantyczny 22:19, 24 lut 2017


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Do góry
ryska napisał(a)
Aguś a smagliczkę też będziesz siała czy czekasz na samozasiew?
Szykuję się na Targi. Będziesz?


A ja właśnie u Ciebie buszuję
Smagliczki w tym roku posieję, tylko mniej - mój M. zaprotestował, bo "wszędzie ta smagliczka i na ścieżki wchodzi"
Jak miło! Reniu będę, wybieram się i liczę na małą kawkę z Tobą

Kwiatki dla Ciebie


Podwórkowa rehabilitacja 22:15, 24 lut 2017


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Do góry
ryska napisał(a)

Agnieszko ja piekę raz w tygodniu, czasem rzadziej. Małżonek zjada biały, kupny chleb a ja wolę "razowe wynalazki" Kiszonki same się robią, a że są zdrowe, to mi się chce poświęcić im chwilkę. Pomidorki się zmieszczą, spokojnie, upcham: w szklarni, do góry nogami, w gruncie w skrzyni i w różnych tam doniczkach, kociołkach, wanienkach. Taką mam wizję, że już nie mogę się doczekać wiosny, nakręcam się samymi myślami o warzywkach i ziołach.
Dla Ciebie Wojsławice i aleja lilakowa.


Twoje pomidory sadzone dołem do góry pamiętam. I obrodziły nieźle Piszesz, że kiszonki same się robią zazdroszczę, u mnie sam się robi tylko bałagan
Też z utęsknieniem czekam na wiosnę, a aleja lilaków przypomina, że co roku obiecuję sobie, by zobaczyć las lilaków w czasie kwitnienia. I nigdy nic z tego nie wychodzi, może w tym roku się zdarzy
Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... 22:15, 24 lut 2017


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22436
Do góry
kaisog1 napisał(a)
u nas też powrót zimy...... zapłacze się normalnie
Gosiu musimy jakoś przetrwać chociażby wspominając minione kwitnące ogrody,
głowa do góry i aby do wiosny

Ogródek podwórkowy 22:11, 24 lut 2017


Dołączył: 25 gru 2015
Posty: 180
Do góry
Dziękuję wszystkim za odwiedziny. Może ktoś z odwiedzających będzie wiedział co to za roślina:


Dostałam ją od znajomej jako skalnicę cienistą. I długi czas żyłam w takim przeświadczeniu. Tyle, że listki budziły moje wątpliwości. Teraz zaczynam się zastanawiać czy to nie jest biała gęsiówka. Może ktoś podpowie.
Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... 22:10, 24 lut 2017


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22436
Do góry
ryska napisał(a)
Piękne zdjęcia Aniu jak zawsze i bardzo ciekawe kolaże porobiłaś, super.
Pozdrawiam
Dziękuję rysko, jest w tym i twoja zasługa bo mi przypomniałaś i zainspirowałaś
pozdrówka

W kamiennym kręgu od początku 21:56, 24 lut 2017


Dołączył: 26 paź 2011
Posty: 2463
Do góry
GorAna napisał(a)




Jak widzę ten żywopłot, to zawsze się zastanawiam czym i jak ty go tniesz, że taki równiutki.
W Gąszczu u Tess 21:52, 24 lut 2017


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26063
Do góry
Tess napisał(a)
Juzia - żałuję, że tego protestu modraszki nie nagrałam

Renatko -

Olu - mam w Gąszczu 5 budek. w tym jedną po sąsiedzku, czyli w nowym ogródku.
Ale nigdy dotąd nie było tak, żeby wszystkie były zamieszkałe.
Budki wiszą u mnie nie tylko na drzewach, także na murach.
Czytałam, że jeśli po powieszeniu budki przez dwa-trzy sezony nie zostają zasiedlone, trzeba je przewiesić, bo to oznacza, że niewłasciwą lokalizację mają.

To jest budka na penduli. Dla bogatki. Została zasiedlona jako pierwsza, w kolejnym roku też mieszkały w niej sikorki,a teraz przy czyszczeniu okazało się, że w ubiegłym roku nie było w niej mieszkańców.


To budka na murze, dla szpaka. Co roku szpaki próbują się w niej zagnieździć, ale sroki je przeganiają. Nie dlatego, że chcą w niej zamieszkać Mają gniazdo na świerku u sąsiada i nie chcą mieć hałasu w pobliżu (bo młode szpaki dość hałaśliwe są).


.
To budka na gruszy. Też szpacza. Już jej tam nie ma, zdjęliśmy bo wycinać gruszę będziemy. Wisi na murze po "babcinej" stronie, zdjęcia nie mogę znaleźć




A to budka dla modraszki, przez dwa lata nie została zasiedlona, więc ją w ub. roku przewiesiliśmy.
Była tu (na moje oko - za duża gęstwina gałęzi utrudniała dostęp ptakom)




A teraz wisi na kracie z bluszczem. W ubiegłym roku modraszki miały w niej dwa lęgi, oba zakończone sukcesem. To właśnie o tę budkę taki rwetes wczoraj był







Tereniu jak dobrze, że piszesz i pokazujesz jak zbudować ogród, żeby ptaszków było jak najwięcej...właśnie kupiłam pierwszą budkę i nie otwiera się z żadnej strony. ...jakaś wtopa totalna...nie zauważyłwm
Symetryczno-liryczny z widokiem na Ślężę 21:40, 24 lut 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3445
Do góry
asiak napisał(a)
Janeczko, chyba się zdecyduję na Munstead Wood. Czy jak wsadzę dwie Queen of Sweden, to z przodu dać dwie Munstead Wood, czy jedną? Żeby było ładnie


Ja bym dała nawet 3 MW, na pewno nie jedną
Ona nie ma zbytnio zwartego krzaczka i jest potwornie kłująca.
Tak wygląda w stanie bezlistnym:



W sezonie:

Symetryczno-liryczny z widokiem na Ślężę 21:27, 24 lut 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3445
Do góry
margaretka3 napisał(a)
Janeczko, kiedy wysiewasz tojeść? Może już wysiałaś?

Rośnie już - wysiałam 2 tygodnie temu.

Po lewej kupiona na all, po prawej - z własnych nasionek
Ogród Ani :) 21:20, 24 lut 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Do góry
jolanka napisał(a)


Ale jak teraz przyciąć Zostawić pędy długie i tylko ciachnąć kwiatostany?
Jak przyjdzie czas cięcia hortensji (czyli gdy zakwitają forsycje i krokusy)wyciąć wszystkie pędy cienkie, słabe, powykrzywiane etc. Zostawić 3 najładniejsze pędy - jeżeli są na nich boczne gałązki wyciąć przy samym pędzie (tak aby były gołe pędy) - ewentualnie zostawić jak są ładne rozkrzewienia na górnych częściach pędów (mogą być zaczątkiem korony, ale to raczej przy młodych krzewach tego nie będzie). Zapleść "warkocz" z tych trzech pędów do takiej wysokości jak wysoką chce się mieć nóżkę. Ściąć pędy zostawiając ponad zaplecieniem kilkucentymetrowe pędy (tak aby były tam po 2-3 oczka). Można lekko związać koniec warkocza, żeby się nie rozplótł. Można też warkocz podwiązać do palika aby trzymał pion. Z tych 2-3 oczek będą nowe pędy z kwiatostanami. W kolejnych latach znów przyciąć ale ciut wyżej i ten sposób ukształtuje się ładna korona. Jeżeli bedą się pojawiać nowe pędy na warkoczu to od razu wyłamywać jak tylko się pokażą (a na pewno się pokażą)
Na hortensji Ani pokazałam przykładowe pędy do zostawienia i do zaplecienia

a to mój rysunek instruktażowy
PS. Aniu za chwilę usunę aby Ci nie zaśmiecać wątku
Sezon 2017 u Hanusi 21:18, 24 lut 2017


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 14243
Do góry
Miłego wieczorku kochana przesyłka doszła i zobacz jak cieszy !!!

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies