Podwórkowa rehabilitacja
15:22, 21 lut 2017
Witaj u mnie, zapraszam
Pomidory lubię od dzieciństwa, może nie być innych produktów do jedzenia dla mnie. Więc jak tu sobie nie uhodować. Działka mnie tylko ogranicza, bo miałabym ich dużo więcej w szklarni. Zapasy sosów i suszonych w oliwie już mi się pokończyły.
Moje też tak wysieję.
Póki co pogoda beznadziejna- ponuro, leje, błoto wszędzie.
Ciemierniki w gruncie mają dużo pączków.
Miłego dnia dla Wszystkich