Oj mokro - dzisiaj plewiłem na froncie to cały ubłocony przyszedłem Potem zacząłem sadzić cebulki - myślałem, że 100 krokusów to dużo - a mi brakło.....Dokupiłem 12 - będzie chyba w sam raz. No i zostało jeszcze 110 szafirków, 100 tulipanów tarda i 30 niebieskich - właśnie sobie przed chwilą przypomniałem, że trzeba je wyłowić Moczyły się kilka godzin w topsinie....

A w sumie jutro mi zostało tylko koszenie i cebulki, bo kanciki skończyłem dzisiaj, plewienie też.





Boskie te żurawki Ale sadzarka też śliczna

Sebek, naprawdę boska, a i Danusia ja uwielbia, to jest Georgia Pech, mniej więcej, bo pewnie jakis byk w pisowni

Georgia Peach - mam je

Ale takich cudnych host nie mam - muszę wynaleźć jakieś miejsce

Pięknie się trzymają - jakby był lipiec - ja w tym tygodniu już się ich pozbyłem - nie mogłem na nie patrzeć...

A może te hosty Seba bardziej w półkole?



Ojej - ale się napracowałaś - ale efekt z lawendą będzie super

Napracowałam i przypłaciłam , kręgosłup siadł , nabawiłam się przepukliny L-5 .Zaczynam naświetlania , pole magnetyczne i rehabilitację .Dzięki za odwiedzinki i miłe słowo .

Cudnie No i do tego jeszcze ten ceglany mur....

Ojej - ale się napracowałaś - ale efekt z lawendą będzie super



Pięknie się robi Aguś u Ciebie Spotkanie rzeczywiście było bardzo spontaniczne

I strasznie mi się spodobał ten stożek z miskanta!

Sebciu - musiałam go jakoś usidlić, bo by mnie całą pociął . Miło, że się podoba. Ale widzisz - dereń chyba nie ten , ach te szkólki...

Pięknie się robi Aguś u Ciebie Spotkanie rzeczywiście było bardzo spontaniczne

I strasznie mi się spodobał ten stożek z miskanta!