Oj, bylabym wsciekla!
Miałam więcej szczęścia, bo na początku kwietnia kupiłam w markecie 18 cisów baccata, posadzilam, drastycznie przyciełam w kule i stożki i na razie (odpukać) mają sie bardzo dobrze
A u nas dziś pół dnia padało, dopiero po południu słoneczko wyszło, ale dzień był bardzo przyjemny, a najważniejsze, że ogrod solidnie podany.
W ostatnich dniach do kilku szkolek wdepnelam i asortyment traw jest znacznie bogatszy niż rok temu, u nas jest w czym wybierać, naprawdę nie trzeba kupować przez internet i dostawać pojedyncze ździbelka w wysokich cenach.
No właśnie, Ania-Zana tak mi zasugerowała i jak doczytałam jeszcze u Ciebie, to zaczęłam zgłębiać temat. Czemu zatem na różnych stronach podają różne wysokości. Oczywiście Gracek to piękna trawa i z powodzeniem znajdzie u mnie nową miejscówkę, ale w tym miejscu koniecznie chcę trawę. Więc teraz myślę jaką.
Roślinki inne niż róże, tak jak pisałam, większość pójdzie out.
pismo obrazkowe od majowych tulipanów obejrzałam, wybacz ale czytać nie będę umbry pięknie ci przybrały, moje stoją w miejscu, ale rewelacji nie ma, może się w przyszłym roku zbiorą. U mnie takich rarytasów w szkółce nie ma, od czasu do czasu się jakaś zwykła rozplenica trafi
Trawka jest naprawdę śliczna, na żywo dużo ładniejsza, ale przez to, że nazwa pomylona kupiłam tylko jedną - gdybym miała wiedzę co kupuję i mogła coś więcej o niej poczytać, to na pewno skusiłabym się na więcej sztuk.