dziś przywlokłam takie roślinki do domu
dwie z nich posadziłam do starej wazy
a grudnik tu
moje koleusy z gałązeczek skubniętych z rabat w mieście są już takie duże
Boziu Słomcia! Podoba mi się i to jeszcze jak . Cudne kolorowe kamieniczki . Najprawdziwsze rękodzieło . Kochana jesteś i wyściskałabym Cię i zakręciła wokół, ale wiesz, że ja naprawdę nic za te grzybki nie chcę Wariacie. Ta misa zjawiskowa. Chyba nie miałabym serca dać jej do ogrodu. Zostawiłabym w domu na owocki . Do takiej to chyba najprawdziwsze pawie się pozlatują . Koleżanki prze zdolne .
Aby uspokoić nerwy, zachować nastrój stosowny do okresu świątecznego, przejrzałam to co w tym roku cieszyło, co było miłe a czasem zachwycało... mam nadzieje, że nikogo nie zanudzę