Gardenarium napisał(a)

Jeśli usuniesz murek to jakim sposobem zrównowazysz róznicę poziomu domku, a pozostałej części? Domek się może przewrócić.

Ja bym to pozostawiła, tylko ładnie bluszcz przycięła, wypoziomowała teren przed bluszczem i wtedy posadzić hortensje.



Żółte kulki na pniu to trzmielina fortunego Emerald'n. Gold.

Przy ścianie domu jest chodnik szerokość ok 80 cm, a dalej bluszcz ok 1m. Domek letniskowy jest dość wąski i wysoki, chciałabym posadzić coś co choć trochę zrównoważy te dysproporcje. To jest zachodnia strona, dość wietrzna. Może to zdjęcie lepiej zobrazuje (jest stare ale nie mam lepszego). Co to jest 1, 2 i 3? Tu gdzie 3 rosną świerki - dwa zwykłe i jeden picea omorika. Między dwójką a bluszczem musi być przejście na tyły. Czy te trzmieliny nie mogłyby być tam, gdzie bluszcz, a pomiędzy nimi może lawenda. Tylko nie wiem czy to odpowiednie warunki dla niej. Słońce jest od ok. 14 do wieczora.

Ponieważ mam sporo zapytań odnośnie profesjonalnego zaprojektowania ogrodu, z przyjemnością uruchomiłam specjalną usługę projektowanie ogrodów przez internet. Mogę je świadczyć na cały świat, nie tylko w okolicach Warszawy, gdzie mam siedzibę.




Informuję inwestora w mailu, jak wygląda współpraca i co otrzyma ode mnie, jest też informacja, że

nie robię projektów techniczno-wykonawczych (często zbędnych dla dobrego wykonawcy), a wykonuję dobre, czytelne i profesjonalne projekty koncepcyjne - ręcznie malowane, bardzo ładne i cenione (zwłaszcza za granicą ze względu na technikę wykonania).

- to całkiem co innego i inna jest cena (tańsza niż projektu technicznego). Do niego załączam dwie wizualizacje, listę roślin z podaniem ich ilości, grupy itd. spisem materiałów do nawadniania, elementów architektury ogrodowej, źródełek itp. Do tego dołączam projekt nawadniania i rozmieszczenia oświetlenia. Kosztorysu oraz listy wykonawców nie podaję, ponieważ ogrody będą realizowane albo samodzielnie przez amatora-pasjonata lub przez firmę właściwą dla rejonu zamieszkania. Informacji o takich firmach wykonawczych i ich rzetelności niestety nie posiadam.

Kalendarz pielęgnacji ogrodu opracowałam i można go znaleźć w bardzo rozbudowanej formie na Ogrodowisku pod tagiem "Z notatnika ogrodnika". Każdy miesiąc oddzielnie. Co robimy w ogrodzie w...

Dlatego zapraszam serdecznie zwolenników ładnych ogrodów, do obserwowania ogrodów jakie powstają (także na Ogrodowisku) pod moim nadzorem i pieczą, przy pomocy Forumowiczów, a także do zlecenia nam usługi projektowania.

Zwolenników rozbudowanych projektów technicznych, "papierologii", analiz, badań hydrologicznych odsyłam do typowych pracowni projektowych, które wykonują także rysunki wykonawcze, przekroje, projekty detali itd.

Jestem ogrodniczką i projektantem ogrodów - nie wyłącznie architektem krajobrazu. O moim doświadczeniu świadczą realizacje oraz osiągnięcia, w tym między innymi nagrody za najpiękniejszy ogród w Polsce (realizacje u klienta).



Ogród nie tylko bukszpanowy został opublikowany 9 września 2014 r. w USA i Wielkiej Brytanii, w książce brytyjskiej autorki Emmy Reuss, wśród 100 innych wspaniałych, najbardziej inspirujących i najpiękniejszych, ogrodów na świecie. O tym jest tutaj: https://www.ogrodowisko.pl/watek/1349-wizytowka-ogrod-nie-tylko-bukszpanowy

Jest to najważniejsze osiągnięcie naszego ogrodu, które później zaowocowało publikacjami zagranicznymi w Anglii i Holandii.

w USA


w Wielkiej Brytanii





Nie każdy ogród da się jednak zaprojektować przez internet z różnych względów. O tym rozmawiam indywidualnie w oparciu o przesłane materiały. Zapraszam do skorzystania z naszych usług. Na pewno współpraca zaowocuje powstaniem pięknego ogrodu. Jeśli chcecie się zmierzyć z projektowaniem sami, zapraszam do zakupu mojej książki

http://www.multicobooks.pl/hobby/ogrod/jak-zaprojektowac-ogrod-marzen_9140.html

i korzystania z wielu inspiracji, jakie przez te 5 lat istnienia Ogrodowiska, zamieszczam zarówno na forum jak i w licznych artykułach.

Gardenarium napisał(a)

Bukszpanowi nic się nie stanie, jak postoi nawet z gołą bryła kilka dni Wykop.postaw na worku po korze lub czym innym, obskub chwasty i trawę. odstaw do ogrodu. Sadź w miarę możliwości.

Jak wsadzisz bryłę w worek nie rozdarty to podlej i podlewany może stać do jesieni

Danuś, ale one mi nie uciekną.

Z tym mogę poczekać, bo to jest na tę rabatę wejściową a tam muszę zrobić zbiorowe wysadzanie host i rododendronów. Teraz jednak boję się zaczynać, zwłaszcza, że host nie widać, a są 2 gatunki.

Bukszpanowi nic się nie stanie, jak postoi nawet z gołą bryła kilka dni Wykop.postaw na worku po korze lub czym innym, obskub chwasty i trawę. odstaw do ogrodu. Sadź w miarę możliwości.

Jak wsadzisz bryłę w worek nie rozdarty to podlej i podlewany może stać do jesieni

Stąd uruchomiłam projektowanie przez internet http://www.gardenarium.pl/oferta/projektowanie-ogrodow-przez-internet

Lubi pełne słońce, po południu też.

Marzena2007 napisał(a)

Danusiu ja poczekam na zdjęcia tych ciemiernikow i hiacyntów

Pożyczyłam oba aparaty synowi do pracy Odda w piątek, mam nadzieję, że śnieg jeszcze nie spadnie Bez aparatu, jak bez ręki i nogi

ana_art napisał(a)

hiacynty to chyba w domu

Hiacynty na zewnątrz, kupione kwitnące znaczy są w pąkach

Kliknij cytuj i skopiuj ten kod poniżej bez słów quote i wklej w profilu w podpisie

Wizytówka - Ranczo Edy

Czy takie rury czy inne to aż nie ma takiego znaczenia, ważne żeby były dobrze położone, czyli ze spadkiem i żeby woda miała odpowiednie odprowadzenie, czyli studnie chłonne, odprowadzenie do zbiornika lub z wykorzystaniem tzw. biobloków.

Czy rury będą owinięte to zaoszczędzi czasu na cięcie włókniny i owijanie, ale nie ma "przepisu" że one są gorsze czy lepsze. Liczy się właściwie wykonanie i prawidłowa ocena jak je poprowadzić i gdzie odprowadzić.

Trudno mi teraz obliczyć ilość żwiru na 10 mb. Nigdy tego nie robiłam ale około 1200 kg na 10 mb.

Kupujesz wywrotkę z wiadomą ilością ton, sypiesz, patrzysz na ile mb wystarczyło i obliczasz ile jeszcze potrzeba.

Gardenarium napisał(a)

Jeśli bardzo faliste, to trzymaj się falistych.

Jeśli są koła albo część koła, to mogą być proste. Czyli układ mieszany.

Ogród może też być podzielony żywopłotem, grupą roślin i wtedy część ogrodu jest w innym stylu a druga w innym.

Ale to jest dość trudne do wyważenia dla amatora, stąd są projektanci jak ja . Przecież też musimy pracować. i zarabiać.

Ano właśnie tylko kłopot jest taki, że Tobie Danusiu bardzo chętnie bym zleciła projekt ogrodu (albo przynajmniej jego części) bo znam efekty Twojej/Waszej pracy ale obawiam się, że zdalnie to się nie uda a w innym przypadku zabiją mnie koszty dojazdu Twojej firmy do mnie. W swojej okolicy szukałam kogoś kto mi pomoże- akurat w ogarnięcu tej rabaty na początek i.... nikomu się nie chce przyjechać do "takiej drobnej robótki". Nawet teraz zimą

Pewnie, że satysfakcja z własnoręcznie zaprojektowanego ogrodu jest większa ale największa jest wtedy gdy ten ogród własnej roboty jest jeszcze przy tym zachwycający

Gardenarium napisał(a)

Taka luźna propozycja, bo nie wiem z której strony patrzysz na tę rabatę, ale dobierając odpowiednio wysokości roślin może być uniwersalna



1 - trzmielina na pniu albo cyprysik kula na pniu, koniecznie żółte
2 - tuja wschodnia 'Aurea Nana' albo kuliste tuje żółte lub zielone
3 - kule od największej do najmniejszej
4 - niskie trawki lub turzyce
5 - żywopłocik z bukszpanu strzyzony
6 - 5 szt innych trawek (lub inne turzyce)
7 - Carex 'Prairie Fire' - rudziejący na jesień
8 - niskie różaneczniki jakuszimańskie, ciemny fiolet
9 - żółte cosik albo Carex Evergold

Łukaszu, powodzenia w Nowym Roku. Cofnęłam się nieco, zaintrygowana Twoimi planami.

Ten układ jest bardzo ciekawy.

Gardenarium napisał(a)

Jeśli bardzo faliste, to trzymaj się falistych.

Jeśli są koła albo część koła, to mogą być proste. Czyli układ mieszany.

Ogród może też być podzielony żywopłotem, grupą roślin i wtedy część ogrodu jest w innym stylu a druga w innym.

Ale to jest dość trudne do wyważenia dla amatora, stąd są projektanci jak ja . Przecież też musimy pracować. i zarabiać.

Moje rabaty są lekko faliste, nie mam jakiś wielkich wywijasów ale jedna rabata przed domem jest prostokątna bo taka wyszła przestrzeń między podjazdem a ścieżką do domu, dlatego moje pytanie. Poza tym podjazd, taras, wejście do domu wszystko jest prostokątne. Wiem, że najlepiej aby tym zajął się projektant, uniknęła bym tylu błędów ale jak pomyślę że musiała bym wszystko co już zrobiłam zrównać z ziemią i zacząć od początku to jestem przerażona i nie wiem czy dała bym radę

Gardenarium napisał(a)

Na pewno jest słaba gleba i za mało nawoziłaś trawnik. Nie ma opcji, żeby nie doprowadzić trawnika do doskonałości. Ja bym się nie poddawała, no chyba, że faktycznie tam nie pasuje. Ale trawnik jest potrzebny

Po Twojej uwadze Danusiu zastanawiam się czy może wpleść jednak trochę trawnika w kamyki. Mój mąż jest tego samego zdania, że trawnik musi być
Bardzo ciężko nad nim zapanować i ujarzmić, kosztuje tyle pracy, że nie wyrabiam na zakrętach. Za domem mam większy kawałek rekreacyjny z placem zabaw dla synka i ogródkiem owocowo-warzywnym - to chyba za dużo powiedziane - ogodeczkiem

Gardenarium napisał(a)

U mnie leje po południu, a ja mam wiosnę Ciemierniki, hiacynty kwitną

hiacynty to chyba w domu

Pokaz szkic tego miejsca rzut z góry, na zdjęciu co są Twoje rośliny nie mam jak narysować. Bo musiałabym jedno na drugim rysować. A potem przyślij mi link, bo zapomnę

Gardenarium napisał(a)

Zimy nie będzie.

Marzenko dziękuję za przyjęcie wieczorne

Hm z zimą to nie jstem taka pewna ...
Cieszę się, że miło spedziłaś czas we Wrocławiu

U mnie leje po południu, a ja mam wiosnę Ciemierniki, hiacynty kwitną

Na pewno jest słaba gleba i za mało nawoziłaś trawnik. Nie ma opcji, żeby nie doprowadzić trawnika do doskonałości. Ja bym się nie poddawała, no chyba, że faktycznie tam nie pasuje. Ale trawnik jest potrzebny

Na zdrowie