Sebku u nas tez takie male byly, troche powiekszone sa ale tylko troche. No i w srodku w tych domach jeszcze ciemniej jest, bo sciany i sufity z reguly drewniane, wiec optycznie przyciemniaja. Sama jetem ciekawa czy dadza drewnu naturalnie sciemniec. Stawiam na tak. taie domy odnawia sie pod kontrola urzedu do spraw zabytkow i nie wolno nic robic bez ich zgody, i wszystko z wykorzystaniem starych technik. Nam sie troche udalo, bo sie nie kapneli, ze nasz dom jest stary wiec M go odnowil jak chcial. Nie wyglada za to tak oryginalnie.
Eys mi tez sie podobaja.
Haniu u mnie tez wczesniejsze w przewadze i juz ich nie ma dlatego te ostatie tak ciesza. jesienia je sadzilam. mam ochote wykopac cebulki tych bialych i posadzic w inne miejsce.
Kasya na to wyglada. Rok temu nie kwitla a dwa lata temu nie interesowalam sie tak bardzo roslinami i ogrodem. Ae na zdjeciu dokladnie widac, ze najpierw peka taka jakby luska.
W okolicy juz kwitna magnolie, moj ogrod troche spozniony jest.
Obudowali ten dom nieźle Ale jeśli mam być szczery - nie mieszkałbym Ja z tych światłolubnych, a te okna takie malutkie
Ciekawe czy będą wyrównywać kolor drewnianej elewacji po jakimś czasie?
No co Wy? Musieliście przegapić bo kilka razy już wklejałam fotki z tego miejsca z różnych ujęć.
Teraz pod hortką rosną turzyce włosiste Frosted Curls. Nie wiem czy ruszą wiosną i udało im się przetrwać zimę. Ale ujęcie z nimi też wklejałam.
A ani jednej gałązki po cięciu nie widać
Mój żywopłot też przydałoby się ciachnąć... Z tym, że on ma jakieś 7 metrów na wysokość, a ja tylko ręczny sekator - i zbieram się do niego długo
Świerki odsunąłbym dalej, bo potem nie przytniesz ich od strony płotu.
Dla zagęszczenia po prostu przycinaj świeże przyrosty w połowie, ale to myślę dopiero w przyszłym roku nastąpi, bo na razie jeszcze nie masz czego ciąć
Jak pomieszasz te gatunki, to za parę lat będziesz mieć chaszcze i bałagan zamiast żywopłotu - jeden gatunek będzie walczyć z drugim...
haha bo tu same gaduły
Irga oczywiście dobrze. Ona po zamieniwszy zawsze trochę czerwonawa ale odzyskuje potem zieleń
A sabinska... hmmm miała suche końcówki jak mówiła mi Magnolia i je obcięłam a co będzie dalej zobaczymy. Na razie malutka jest