Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.
10:39, 08 lis 2016
Asieńko
Co do żywego płotu przed kojcem, to zacytuję Klasyka, i myślę, że komentarz będzie zbędny
"z przodu nie mogę psu zasłonić bo po to ma żeby widzieć "- prawa autorskie- Kamila-Kawa
Szczerze? Przeraża mnie to...ilość żywopłotów i styl chyba jak na moją zwichrowaną głową zbyt poukładany- już się tam widzę z nożyczkami przycinająca ten żywy płot jak na reklamie napoju gazowanego...nie...Podoba mi się natomiast koncpcyja żywego płotu przed suszarą. I nic już bym przed tym żywym płotem nie sadziła- tylko ścianka- zamiast wodnej- ścianka z cisów
Z brzozami natomiast jest tak. Mam niestety świadomość (wolałabym jej nie mieć), że i Ty i HAnia macie rację, ale moje argumenty za rabatą pod brzozami są następujące
1. odsunięcie jej o np. 2 metry od brzóz spowoduje uszczuplenie- drastyczne- trawnika. Bo najpierw trzeba odsunąć, a potem przed żywopłotem nasadzić. +++ daje to kilkaaaaaa metrów, a jak ma iść w kółku, to przestrzeń trawiasta mocno się kurczy. Mój Syn ma 8 lat- musi mieć cokolwiek trawnika do gry w piłkę;
2. nie widzę za bardzo dwóch metrów między brzozami, a żywopłotem- co tam miało by być? 2metrowy pas trawy?
3.nie
Przemawia ta argumentacja?