To są wełnowce, już gdzieś o tym było, ale napiszę tutaj
One są trudne do zwalczenia, zwłaszcza na kaktusach, bo kolce przeszkadzają. Wszelkie zwalczanie mechaniczne typu zmywanie wacikiem z kroplą denaturatu i płynu do mycia naczyń jest nieskuteczne, wełnowce odradzają się.
Radzę opryskać naprzemiennie do wyboru (koniecznie w garażu, nie w domu)
A ta akurat rama to nasz osobisty patent na umieszczenie lustra, gdzie tylko się chce Na siatce ani w powietrzu wszak powiesić się nie da
Cieszę się, że stoi i ani drgnie, a wichura taka była
Pani Danusiu - lokalizacja lustra ,wielkość idt itd super ,cudnie -słów brak a rama - no właśnie-inne od pozostałych może dlatego się tej ramy czepiłam Przechodnie maja co podziwiac -a nawet -chcieliby jeszcze więcej
Podziwiam z zapartym tchem Pani ogród-ogród moich marzeń.
Pozdrawiam serdecznie
To świeża instalacja Dopiero co zrobiona. Niebawem, jak tylko można będzie nabyć rośliny, "ubiorę" ramę w nie na pewno jeszcze, podwiążę gałązki świerków, jednak ponieważ mam już w ogrodzie tyle luster, które są zamaskowane i doskonale oszukują przestrzeń, to umieszczenie w ten właśnie sposób było trochę "celowe" to ma być takie przejście w inny wymiar. Jakby wysokie drzwi.
To lustro jest także dla przechodniów, bo obserwują w nim ogród nieco Pozdrawiam.
Sławko słusznie napisał o kolorze, to spolerowana surowa stal i tak ma być, nie będę go malować niczym. Celowo chcę go wyeksponować, a nie ukryć Celowo jest wysunięte do przodu.
Witajcie dzisiaj, cisza oznaczała spotkanie z Pszczółką i Hanią w Warszawie i nocne pogaduszki do północy Bez wina, ale za to z szarlotką po mistrzowsku upieczoną, przez Hanię - no i z lodami waniliowymi