też mnie nie było na forum, myślałam że już na dobre przestały mnie cieszyć kwiatki i roślinki, byłam przybita i szczerze mówiąc wkurzało mnie że można tak się cieszyć kolorami róż czy kitkami na miskantach teraz już patrzę na to inaczej- można się przecież cieszyć wszystkim- dzisiaj po prostu się cieszę że się wyspałam, nie muszę nigdzie jechać a na drzewa świeci piękne słońce
Takich kolorów i promyczków słońca życzę i Tobie Małgosiu dziękuję za ciepłe słowa
dla Ciebie ambrowiec

Trzeba się było zmobilizować. Posadziłam 8 w miarę dużych cisów przesadzonych z innego miejsca.

Kompost


Dół


Cisy





Powinno być zdjęcie po posadzeniu i z lania wody ale nie zrobiłam.
Dobrze jest mieć pomocnego Szwagra.

Przy rozrośniętych taxus baccata 3 sztuki wchodzą na 9 moich stóp w kaloszach, czyli 225 cm, czyli każdy ma 75 cm. miejsca (sadziłam na styk).

We własnym ogrodzie znajdujemy różne niespodzianki. Ta dzisiejsza była i nieoczekiwana i pyszna.
Mam puszczone na siatce ogrodzeniowej kilka sztuk atkinidii, czyli kiwi. Nie spodziewałam się owoców, a tu liście opadły i są, małe, zielone, bardzo dojrzałe i bardzo słodkie owocki własnego kiwi. Całe kilkanaście sztuk. Są tak duże jak dwa duże agresty, trochę się pomarszczyły od za długiego wiszenia na gałęzi, ale smakowo im to nie zaszkodziło.

...

znowu wyzwanie przede mną , muszę przechować konwalnika do wiosny .

Jeszcze mam takie z dzisiaj było cudnie dziś ...



Jolu , Jazzy ... dziękować

Jesienie

dziękuję bardzo
ale dzisiaj tulipanowiec aż razi w oczy