Tak się przygladam Twoim jeżówkom i myślę, czemu mi się podobają, a u mnie nie. Już wiem! Jednak dobrałaś im lepsze towarzystwo trawiaste. Moje w stipie wydawałoby się, że ok, ale jednak coś mi tam nie pasuje.
Na tym froncie co masz w pierwszym rzędzie między buksami? To jakieś wrzosy?

ale to tak od razu ich nie zabije tylko nie powinno ir pozwalać na zawiązywanie nasion jeśli nie chce się ich wyśpiewać

Ja takie to na surowo ze skuta wyciągam w plasterki jak ogórek

ślicznie masz
te jeżówki przy grackach sliczne - mus mieć

Nie wiem czy to mnie Edyta do tablicy przywołała, ale z moich cukiniowych doświadczeń
Czasami na opakowaniu z nasionami jest napisane, że jak ma 20 cm długości to jest już gotowa.
W handlu na targowiskach w mojej ocenie są juz przerośnięte egzemplarze.
Im mniejsze tym delikatniejsze.
Na szaszłyki na grilla zbieram kilkunastocentymetrowe, malutkie, delikatna skórka, mało nasionek w środku.
Cukinie trzeba obrywać systematycznie, żeby rosły kolejne.
Mam nadzieję, że pomogłam

jejku, jaki varietagus śliczny, u mnie drugi rok i dosłownie po 5 listków mają. Muszę miejsce im w takim razie zmienić

powinno się ciąć po przekwitnieciu aby nei raciły energii na wytworzenie nasion.

notabene , idę sciąć czym prędzej moej szuberty i krzysztofy

twoja dichondra to jakieś potwory hihihihihihih bosoko

Edytka
A jak to jest z tymi czosnkami? Bo Asia mnie oświeciła, że powinno się je ścinać zaraz po przekwitnięciu a u Ciebie widzę jeszcze Krzysztofy ... ja Globemastery dopiero teraz ciachnęłam więc kolosów z nich już nie będzie w przyszłym roku

tedługasne kutasiki to co to jest? biale i te ciemne?

Variegatusy robią fajną robotę pod oknem

jedna jedyna co o Em pomyślała że zajechać można a takiej górki zazdroszczę o reszcie ogrodu nie wspominając...

Ziemia na foli ale u was porządnie. U nad zawsze jest pirzadnie w planach w wykonaniu już mniej
Pieknie jezowki się prezentują

Edytko w weekend ...sam M? obys go nie zajechała ...moze rozłóż na kilka dni ta robotę ....albo mu koleszków zaproś ...bo jakby nie patrzeć siły troche trzeba mieć do tego

Czytam, że wszystko w porządku u Milenki. Obawiam się, że jak regularnie jeździ dwa razy w tygodniu to Jej tak łatwo nie przejdzie

Nie mam pojęcia co to za róża Az jestem ciekawa co Ci odpiszą

Mi ta róża przypomina Princess Alexsandra of Kent. I też tak się kwiatki przewieszają w dół.

A może dostałaś Mary Ann.

Donice przy wejściu

Dichondra szoruje już po kostce

Nawet w przechowalniku fajne widoczki