Aguś, zdjęcia z wyjazdu "oglądnęłam", (chyba jako pierwsza ) wspaniała przygoda, chwile spędzone w gronie bliskich super, ale czy powroty do domu nie są cudowne?
Czekałam na zdjęcia z Twojego ogrodu, pięknie go pokazałaś, wiedziałam kiedy zajrzeć
Zestaw hortek z jeżówkami bajeczny.
Gwiazdy maja to do siebie że czasami spadają Ja też już spadam.... bo to już jest dziś.. i popatrzę czy coś na niebie nie leci.. życzenia mam już przygotowane na tę okoliczność..
Shalet...
Mój ogród po 8 latach dalej tworzę... to twór nigdy nie skończony
Wyciepałam jałowce.. posadziłam azalie.. jedną przesadziłam bo kolor bił po oczach.. teraz będzie rządek oczojebliwy I pusta dziura nie będzie wkurzać Miałam dać wrzosy w rzędzie... ale wtedy jeden posiadany egzemplarz nie miał gdzie iść.. dokupiłam 3, bo akurat były..
Nie będę już niczego przeginać ani zaginać.. miejsca na to brak.. czasu brak, chęci brak.. i takie róże u mnie szybciej chorowały. Wiosną przytnę niziutko . Comte de Chambort przeciachane do połowy łydki.. ładne nawet do drugiego tłoczenia
Danusia i Małgosia... zimne odcienie spowodowała pogoda.. a raczej jej brak.. dziś przy słoneczku już tak zimno nie było A biegając na tempo w ogrodzie było nawet gorąco
Agata życie nie jest bajka.. wzięłam kolejne zlecenie.. 2 miesiące mam wyjęte z życiorysu.. weekend spędzam z młodszym Muminkiem.. as potem wpadam znów na wariackie papiery.. wątek stanie i sporo osób się ucieszy
U nas Golen Jubilee bardzo zmarniał w tym roku, ale są siewki,więc może się odrodzi. Black Adder w jdnym miejscu zanikł całkiem, w drugim trochę słabszy. Sprawdza się się chyba teoria, że kłosowce są krótkowiecznymi bylinami, ale jakże pięknymi