Madzenka napisał(a)

sliczna

Madzenka napisał(a)

to robi wrazenie
i deszczu bardzo zazdroszcze...u mnie wciaz susza masakryczna

Eluś nie jesteś ślepa to ja mam sklerozę. Już się poprawiam

Toszko kochana... jestem w szoku, takim bardzo pozytywnym
Muszę na spokojnie przeanalizować wszystko, bo na razie nie wiem, o co chodzi
Teraz dopiero będę Cię męczyć
Bardzo, bardzo Ci dziękuję...chociaż Cię nie znam osobiście, śmiem twierdzić, że jesteś wspaniałą osobą, że tak bezinteresownie poświęcasz swój cenny czas, że chce Ci się myśleć o innych i pomagać im
To dla Ciebie z mojej działki (wcześniejszy zakup - jeszcze nie wsadzona )



Jeszcze raz bardzo, bardzo Ci dziękuję...

ivo napisał(a)

Pszczółko napisz proszę coś więcej na temat Stachyz doradzałas mi go Jak u Ciebie się sprawuje ? Bezproblemowy ? Masz jakieś zdjęcia ?

Żeby nawiązać do Twojego zamysłu, tak na szybko pokażę wszystkie wspomniane przez Ciebie kwiatki (zdj. z 2015). Dobrze się rozrastają i dzielą. Tylko z zimowaniem penstemona w wilgotnych warunkach może być problem. Z bukwicą żaden. Każdy z nich po kwitnieniu zachowuje nader wdzięczną postać przekwitłą, można usunąć kwiatostany i wtedy rozeta liściowa sama w sobie jest ozdobna i schludna.

Penstemon u mnie nazywa się 'Mystic', u innych 'Husker Red' - chyba ten sam:



W tym samym czasie zakwita zwykły stachys - bukwica - czyściec, na pierwszym planie:



A nieco później (w lipcu) kwitnie odmianowy stachys 'Hummelo', za donicą:

Dzieki ze sie znow odezwalas. W Tobie nadzieja. Projekt z cyferkami wstawilam tylko po to zeby pokazac ksztalt nie zawracaj sobie glowy roslinami z projektu, wez pod uwage jedynie te rosliny brzegowe ktore narysowalam nizej odrecznie to sa rosliny z projektu i wlasnie one mialy stanowic pierwsza linie czyli zywoplot. Wydawalo mi sie ze sa fajne bo i lisciaste i cyprysy wez zima cos zostaje a nie chcialam rzedu szmaragdow bo wiadomo ze wszyscy maja nie chcialam sie tez szczelńie odgradzac murem . Oczywiscie jak trafilam na ogrodowisko to okazuje sie ze jednolite zielone tlo jest najlepsze a pońiewaz nie mam nasadzen od drogi to jest dobry moment zeby wsadzic tam cos innego tylko ja wlasńie nie wiem co , szmaragdy ? Chetnie wyslucham twoich propozycji na zywoplot.
Masz tez racje ze. Nie ma wysokich drzew , jedynie 3 jalowce spartany dlatego rabatka jest plaska i nieladna. Wprowadzilam te 3 platany szczepione ale to z boku a w srodku rabaty nie ma.
Podoba mi sie buk dawyck gold albo czerwony jakis kolumnowy, przymierzalam sie tez do sosen piramidalnych w tym miejscu zeby koniecznie podwyzszyc naroznik tym bardziej ze lagodnie sie obniza w stosunku do trawy jakies 10-15 cm spadku jest i taki pusty dol wyszedl. Na ioslam polnoc i wschod na rysunek, a co myslisz o moim wcieciu z kulkami i murkiem z cisa lub bukszpana ?

iwonadm napisał(a)

Jest naprawdę ładna, mam 2 krzaczki kupowałam je po 5 zł ale podwyższyli cenę, nie wiem po ile sobie będą liczyć w tym roku. Może uda mi się coś złapać ładnego

Cena rewelacyjna była. Ja płaciłam 12.
A róża ma żelazną trwałość, trzyma kwiat bardzo bardzo długo.

hindsight napisał(a)

Ten tutaj to stary czy nowy? Kolor bardzo ładny. Mówisz, że nowe szybko przekwitają?

stare, które zastałam na działce to są te w szpalerze, wyglądają najładniej



kupiony jesienią jako lilaróżowy zapowiadał się pięknie ale szyko przekwitł

Niedaleko mnie jest taka szkółka i sprzedawali po 5 zł większość róż mam właśnie od nich niestety nie prowadzą sprzedaży internetowej jak i preferują hurt po 10 szt.

a dzisiaj było tak

Zana napisał(a)

Na dodatek, natknęłam się na taką przeszkodę: korzeń monstrum, grubości przegubu sporego faceta. No niestety poległam, piła tu jest potrzebna. Co prawda chwyciłam za siekierkę, ale straciłabym sporo cennego czasu, więc odpuściłam.

Co Ty gadasz, jaki tam korzen..

Toz to zmumifikowany krokodyl jest!!

Zmachana jestem, lecę do łóżeczka.
Na dobranoc dla Was cmok:



I wielki CMOK: