Kwitła po roku od ukorzenienia ale kwiaty zawiązała bardzo poźno, w ubiegłym roku już było lepiej , zakwitła wcześniej i z większą liczbą kwiatów, jedyny jej mankament to bardzo wiotkie gałązki, potrzebują podwiązywania, ale jest śliczna
dwie jeżówki świeżynki i obok już roczne To te same
bardzo jestem zadowolona z Butterfly Kisses, sadzone po spotkaniu u mnie, 26.czerwca. Piccolino, na które byłam tak napalona nie mają w tej chwili ani jedego kwiatka. A mam ich 5 sztuk...za to inne dają czadu
Ania po pierwsze przepraszam, że tyle z tym zwlekałam, po drugie przepraszam, ale pokrochmaliły mi się kwadraciki i nie jest tak jak to rozrysowałaś. Musiałam wypełnić niektóre nadliczbowe kwadraciki losowo wybraną roślinką
Acha no i rozchodnik mi zdecydowanie za niski wyszedł
Dzięki Kasiu, to hortensja bukietowa Heyes, dostałam kwitnącą gałązkę na spotkaniu w Kubusiowie od Welki, ukorzeniły mi się dwa patyczki, przeżył jeden i to właśnie ta roślinka
Ewa, dostałam sadzonki rok temu od Gosi z ogrodu od nasionka. Mam białą i fioletową, choć bym w jednym miejscu wolała w jednym kolorze. Ale rośnie na rabacie bylinowej, więc tam jest ok.
Potem, w sobotę, zaczęło się sadzenie, ale koniec dopiero w niedzielne przedpołudnie. i wtedy już pogoda dopisała
Najpierw ocena sobotniej pracy i przymiarka wrzosów