Anabelki w dobrej formie przechodzą w limonkowy kolor za to je lubię, aby jak najdłużej cieszyły.

Floksy późniejsza odmiana inne prawie przekwitły, jeszcze białe ciągną kwitnienie.


Za anabelkami odkryłam kwitnące lilie w trzech miejscach sadzone późną wiosną. Przypuszczam że to Honeymon. nie znam ich jeszcze.
Innych nie sadziłabym za ta odmiana jest z wysokich to w przyszłości będą widoczne.

To Cleome i werbena z wysiewki.
Jestem zadowolona z takich siewek bo zupełnie nie miałabym żadnych kwiatów. Poszły na kompost moje rozsady z mnożarki, z braku czasu wiosną nie dałam rady.

Kilka ujęć nowej rabaty

Ale zasypałam fotkami

an_tre napisał(a)

Eukomisy

No ładne, one w słońcu rosną? Bo ja te od Ciebie posadziłam w cieniu, a wilgoci mają w sam raz. Liście są ładne długie, może nie tak szerokie jak u Ciebie, ale zdrowo wyglądają. Może jeszcze zakwitną?
Aniu, ja napisałam że może bulwy są zbyt młode, a nie małe.
Nie mam doświadczenia z białymi, ale niby dlaczego miałoby się je inaczej uprawiać?

Przystankowa w rozkwicie.

Green Jevel jeszcze w pąku i takie tam...



Portulaka wciąż wyłazi i kwitnie, a siałam ją raz jedyny pewnie z osiem, albo więcej lat temu

Moje hortki Limki i Phantom spóźniają się z kwitnieniem. Tak naprawdę to mało nawoziłam. Bardzo mocno przycięłam wiosna, to spodziewałam się mniej pędów.
Tylko nie wycięłam wcześniej późno wybitych słabych gałęzi to dlatego opóźniło kwitnienie. Jest ogrom pędów co nie zakwitną, może jeszcze usunąć?



To po przeciwnej stronie na prostej rabacie Polar Ber i w końcu wanilia.


Wanilka z bliska.

sylwia_slomczewska napisał(a)

a róża fioletowa mnie oczarowała czy ona pachnie?

To Rhapsody in blue. Nie ma jakiegoś oszałamiającego zapachu, pachnie delikatnie, ale dobrze rokuje. Sadziłam ją w marcu, a ona powtarza kwitnienie i ma sporo pąków.
Z silnie pachnących mam odmiany rosy rugosy, róże portlandzkie i burbońskie. Te wyczuwa się przechodząc obok.
r.rugosa

Margarete napisał(a)

I takie tam............

Urzekło mnie to zdjęcie.
Nawet gość tam jest.

Eukomisy



Basiu ten od ciebie

GorAna napisał(a)

Piękne jeżówko-motylki
Muszę sobie sprawić jeżówki, bo żadnej nie mam
Pozdrawiam

Aniu bardzo wdzięczne i niekłopotliwe kwiaty,

polecam

Margarete napisał(a)

I pokaże jeszcze jakiego psotnika odkryłam w wykopanej dziurze pod tują...co jest wykopana to ja zakopuje i znów wały ziemi wygrzebane to ja znów latam z łopatą...ale to chyba nie ma sensu i musz etę jamę już oddać we włądanie mojemu upartemu psu...spójrzcie na te oczy, czy można sie na nią gniewać ?

Oj trudno się gniewać. To może rzeczywiście lepiej nie zakopywać tej dziury.

Języczka pomarańczowa