Fakt prawica wyrobiona,
laska trenuje ramiona,
bo gdyby nie ta podpórka
nie wyszłaby Hania z podwórka!
A tak , na trzech nogach kuśtykam,
w żółwiej co prawda szybkości,
i już kilometrow nie łykam!
Lecz jest ruch, i powód do radości!
____________________
Poczytaj wątek o wrzosach. To tam się dowiedziałam, że nie mogę posadzić wrzosów w korzenie borówki, bo borówka ma płytki ale szeroki system korzeniowy. Dlatego też 5 sztuk posadziłam obok żurawiny a reszta trafiła do blaszaków. Bryła korzeniowa jest mocno zwarta i liczy się to, żeby ich nie przesuszyć. Podlewam 2 razy dziennie.
Z żurawiną.
Kolejna z rabat. Ta jak i dwie poprzednie pozostaną takie jak widać. Jestem z nich zadowolony jak na tym etapie, może dojdą jakieś drobne elementy ale koncepcja pozostaje
Brak jeszcze połączenia rabaty z bonsai ale niedługo coś tam będzie
Oczywiście czekam na więcej ostróżek, trochę pąków jest więc mam nadzieję, że mnie nie zawiodą