Widziałam

Ja niestety wymiękam... tego nie zrobię ... to już wiem.
Dzisiaj trwała segregacja zamówionych tulipanów, najpierw każda odmiana w jeden pojemnik, potem grupowanie wg kolorów, a następnie planowanie, jaka tonacja i zestawienia na nowo powstałych rabatach. Miałam pomoc.. inaczej praca na kilka dni.
Nawet nie próbowałam opisywać odmian na rabacie, to już zaprzestałam. Samo opisywanie trwałoby ze dwa dni... nie liczy się dla mnie nazwa, a radość jaką daje ta wiosenna eksplozja kolorów.