Chłopaki, dnia nam brakowało na pogaduchy - tak było z Wami fajnie Ale wieczorem nie maiłam nawet czasu na kolację, tak mnie obsiadły dziewczyny
Fotek mam niedużo bo mój fotograf kiepską jakość łapał Ale dobrze że coś pstrykał bo fot w ogóle by nie było... Łapię się na tym że spotknia są dla ludzi i czasem szkoda marnować aparatu jak tak dobrze się gada
Ale coś tam wkleje...
Ty od gotowania się pobrudzisz, ja się ostatnio usyfiłem malinami w pracy tylko je jedząc... Pół godziny z mokrą plamą na koszuli chodziłem między ludźmi, patrzyli jak na pomylonego... Trudno, to nie pierwszy nie ostatni raz
Kiedys kosiłam 8 godzin. Jak po uporzadkowaniu nasadzen i linii rabat zeszłam do 4 godzin otrabiłam sukces.
Dzis włączylam stoper... 2.5 godziny bez 2 minut i nawet z 10 minutową przerwa... bo upał..musiałam sie napić i zajrzec na forum..
Jak poprawie kilka miejsc to urwe jeszcze 10 minut.
I trawa juz tak nie rośnie to czas lepszy.. na poczatku lata schodzi dłużej bo co chwila trzeba oprożniać kosz.. ale na chwilę obecną kontempluje ten czas ☺ do wiosny już szybkiego rośnięcia nie bedzie.
Jedyne hosty które mam dls kwiatów...
My tu pitu pitu o trawniku, a ja tymczasem pod osłoną nocy takie przepisy uskuteczniam
Brzoskwoniówka będzie. Sąsiad dał mi ponad dwa kilo brzoskwiń.
Póki co kilo cukru dostały. Jak puszczą trochę soku, to dam im pół litra wódki i pół litra spirytusu. Tak to wymyśliłam
Alez cudowna smuga swiatla pada!!!
Normalnie jak poczatek teczy!!!!
Postawic garnek i lapac zloto ☺☺☺☺
Czytalam we wczesniejszym komentarzu by nie dopuscic roz do owocowania bo to je oslabia i ma racje,nawet jak mi zakwita roza pozna jesienia to tez obcinam kwiat,moje roze juz zaczynaja trzecie kwitnienie
A roza Chopina kwitnie cale lato i cale lato czuwam nad pakami ktore juz za chwile zgubia platki,wtedy ciacham,no chyba ze od deszczu nieestetycznie wygladaja to tez ciacham i za chwile puszcza nowe pedy
Mam nadzieje ze zrozumiale napisalam
Pozdrawiam serdecznie