Dzień dobry.

Toszka.
Rozmyslam bardzo intensywnie nad murkiem przy skarpie, lub wysokim obrzeżem. Nie wiem czy bedzie mnie stać na piękny murek kamienny, ciagle duzo do zrobienia w domu, ale wiosna cos wymyślę. Chce troche wyplaszczyc te skarpę zeby nie byla taka stroma. Chcialbym bardzo uratować ( przesadzić ) wiosna te rośliny ktore na niej posadziłem.
Jesli chodzi o ziemie, glebę na działce to wyglada to tak. Jest to ziemia kategorii IV. Przed założeniem trawnika z całej dziaki wywiozłem 8 wywrotek gliny i cała wierzchnia warstwę z kamieniami itd. Przywiozłem 6 wywrotek płukanego piasku ktory zostal rozsypany w miejscu trawnika a na wierzch na całej powierzchni dzialki od tarasu do konca zostalo przywiezione 12 wywrotek czarnoziemu. Cała skarpa usypana jest z czarnoziemu. Dodatkowo przed posadzeniem roślin wykopuje duuuzo doły i wymieniam ziemie na taka jaka potrzebuje dana roślina. Zauwazylem tez ze nim dalej w głąb dziaki i głębiej, zmienia robi sie żyźniejsza i nie jest juz taka zbita. Daleko jej do ideału, ale jest lepiej.

agapant, tak wiem wszystko biore na klatę i chetnie sie uczę. Ja kocham chłonąc wiedzę o roślinach i odgrodnictwie

Jesli dzisiaj sie uda to usune wszystkie szmaty

Na poczatku bylo tak, az strach patrzeć,



I zaczęliśmy porządki i wymianę ziemi,





Az doczekaliśmy sie zielonego dywanu

Jacek, to ile w centymetrach czarnoziemu masz?

Toszka,

W tej części dzialki ktora jest na zdjeciu od 15 cm, Dlatego pod sosnę bosniacka Compact gem i Jodłę kalifornijska ktore posadziłem kopałem duze doły i wymieniałem glebę. Zakładałem ze bede tak robil pod każda roślina ktora bede sadził w zależności od jej potrzeb i systemu korzeniowego. Kiedy sadziłem zywotniki 33 sztuki, ktore dostalem od sąsiadki, wykopałem rów wymieniłem ziemie i dopiero je posadziłem. Przyjęło sie 32 sztuki.

Powiem ci dlaczego na to zwróciłam uwagę - bo to standardowy błąd początkujących. Jeśli czytasz (a powinieneś) sąsiednie wątki w "projektowaniu" to juz powinieneś wiedzieć na czym polega kardynalny błąd w przygotowaniu i funkcjonowaniu gleby, właściwości kapilarnych oraz życia flory i fauny bez której dramatycznie następuje martwica gleby. Tu żadne dołki nie wystarczą, bo po początkowym starcie roślin już po ok. 5 latach zaczynają się problemy z kondycją tychże.

Kondycję i jakość gleby (zawartość próchnicy i gruzełkowatość) nie oceniamy na podstawie warstwy powierzchniowej, a na poziomie korzeni.

Niemal w każdym wątku w tym dziale uczulam na ten aspekt.
Dobrze by było, abyś poświęcił czas i poczytał wątek Anbu. Znajdziesz tam garść cennych porad i dyskusji o przygotowaniu gleby i sadzeniu roślin.
Aktualnie na wątku Anetki skrótowo wyjaśniałam problem.

Prawdopodobnie, na tym etapie na jakim jesteś uznasz to za wymysły... jednak proszę cię abyś przemyślał sprawę

EDIT
odnośnie przygotowania dołków. Trzeba je przygotowywać adekwatnie do typu docelowego systemu korzeniowego. Nie na moment sadzenia z doniczki.

Wyglada na to ze wszystko co zrobilem to jedna wielka lipa Mam nadzieje ze chociaz trawa bedzie jakos rosła w przyszłych latach na tym co pod nia przygotowałem.
Pewnej sprawy jednak nie rozumiem. Jesli dana roślina ( drzewo ) ma głęboki system korzeniowy to nikt nie jest w stanie wymienić gleby w głąb na kilka metrów?
Jesli wiosna wytyczne rabaty i zrobie obrzeże bede musial ponownie wymienić spodnia warstwę ziemi pod czarnoziemem ktory juz jest. Jesli to konieczne to tak zrobie, ale jak głęboko?

jacekg80 napisał(a)

Wyglada na to ze wszystko co zrobilem to jedna wielka lipa Mam nadzieje ze chociaz trawa bedzie jakos rosła w przyszłych latach na tym co pod nia przygotowałem.
Pewnej sprawy jednak nie rozumiem. Jesli dana roślina ( drzewo ) ma głęboki system korzeniowy to nikt nie jest w stanie wymienić gleby w głąb na kilka metrów?
Jesli wiosna wytyczne rabaty i zrobie obrzeże bede musial ponownie wymienić spodnia warstwę ziemi pod czarnoziemem ktory juz jest. Jesli to konieczne to tak zrobie, ale jak głęboko?

Jacku, to nie tak...
Pod trawę będzie super! Będzie tylko wymagać większego podlewania i nawożenia, bo wszystko będzie uciekać przez piasek.

Kurcze, to nie chodzi o dołowanie ciebie, czy wytykanie błędów. No, to jest problem słowa pisanego

Jesteś na doskonałym etapie początków zakładania ogrodu. Wszystko można teraz poprawić. Po to tu jesteś i po to my tu jesteśmy. Pasja nas łączy i bezinteresowność

Gleba pod rabaty powinna być perfekcyjnie przekopana, tak by rodzaje ziemi (te nawiezione razem z piachem) przemieszały się, połączyły z macierzystą glebą...IV klasy! To bardzo dobra gleba tylko potrzeba wprowadzić do niej materię organiczną w postaci kompostu, obornika, drobniutkiej kory (frakcji do 40mm), mączki bazaltowej. Można dodać suszoną hemoglobinę (potas, fosfór, magnez etc).
Wszystko powinno być głęboko przekopane. Teraz to najlepszy czas. Przez zimę wszystkie składniki "przemacerują się", połączą, gleba po przekopaniu osiądzie, uleży się.
Stanowiska pod rośliny wybitnie kwasolubne można wzbogacić suchym igliwiem i liśćmi dębowymi, oraz po sprawdzeniu ph dodać siarki (Anbu str 270 i okoliczne). Znajomość ph swojej gleby (nowej i macierzystej) to podstawa przy szykowaniu stanowisk pod rośliny, w tym dołki.

Odnośnie dołków pod rośliny - napiszę teraz skrótowo, bo to dość rozległy temat i zazwyczaj poszczególne dołki na bieżąco omawiamy jeszcze przed zakupem rośliny. Tu nie tylko głębokość się liczy, ale szerokość odgrywa kluczowe zadanie. Dodatkowo trzeba uwzględnić wymagane ph, preferowany typ gleby, zapotrzebowanie na składniki pokarmowe...etc.
Wbrew pozorom nawet duże drzewa wcale tak głębokiego systemu korzeniowego nie mają. Mają go za to szeroko rozprowadzonego. Zapewne widziałeś nie raz powalone wielkie drzewa? Co zabawne - niektóre trawy (np. miskanty, molinia), byliny (np. ciemiernik lub perovskia) lub przykładowo hortensja pnąca mają na prawdę głębokie korzenie. Nierzadko aż do wód gruntowych.

Zazwyczaj sprzedawana "ziemia" w workach to torf, czyli podłoże bez żadnych wartości organicznych i mineralnych. Dodatkowo torf zachowuje się jak gąbka - chłonie wodę, ale jej nie oddaje, a po wysuszeniu kurczy się (ściska korzenie) i niezwykle opornie ponownie chłonie wodę... jest wręcz jak torebka foliowa. W przypadku rośliny w doniczce w miarę łatwo jest to naprawić - wstawia się doniczkę na kilka godzin do kubła z wodą. Z rośliną w gruncie tak się nie da.

Dlatego najlepiej jest samemu przygotować materiał na podłoże - zbierać kompost, obornik etc.
.... dobrze, na tyle wystarczy wyjaśnień... praca mnie wzywa
Pytaj śmiało - wszelkie wątpliwości wyjaśnimy i omówimy

EDIT
mam prośbę - wszystkie zdjęcia wstawiaj przez forumową przeglądarkę. Gwarantuje ona jeden rozmiar zdjęć, nieprzeładowanie możliwości forum i co ważne... zdjęcia po jakimś czasie nie znikają jak to ma miejsce przy np.fotosiku.

Toszka,

Twoja pomoc jest nieoceniona, dziekuje.

Jesli tak ma byc, niech bedzie. Plan na wrzesień jest taki,
Wytyczenie rabat, beda to jednak fale i dokładne przekopanie gleby. Czarnoziemu i piasku ktory juz jest z obornikiem, skoszona trawa. Bede mial troche roboty, ale pracy sie nie boje

Pobiegałem dzisiaj ze sznurkiem, wężem ogrodowym i miara w celu próby wytyczenia rabat.
Przeniosłem to na papier i wyszlo tak jak na zdjeciu.
Zainspirowała mnie makadamia swoim szkicem, ale trosze to przerobiłem.
Co sądzicie ? Śmiało piszcie, krytyka mi nie straszna

Jacku mi się podoba
Ale ja cienki projektant jestem i jak znam życie, to tu jeszcze będzie ze sto pomysłów hi hi