Cześć dziewczyny. Dziękuję za odwiedziny.
sylwia_slomc - co do zagospodarowania całości to jeszcze nie mam takowych planów. Większość prac ogrodowych wykonuję sama, a planik będzie później
Witam Elu. Fruczaki znam, bo przylatują w lecie na ukwiecony balkon mojej mamy. Fajne są. Cała moja działka liczy sobie 66 ar. Zagospodarowana jest w ok 70%. Ogród zaczął powstawać na etapie budowy domu, tj. jakieś 11 lat temu, niestety metodą prób i błędów - bez projektu i sprecyzowanych planów. Swoje aktualne kształty uzyskał dwa lata temu. Następne rewolucje na wiosnę. Już się nie mogę doczekać