drzewka na górze podrosły

bylinówka czeka na ścięcie tylko nasiona zbiorę

Lenia mam okrutnego, a w końcu wolne. Chyba mentalnie szykuję się do urlopu... A tu nowe dobro przybyło i wypadałoby wejść na bylinową...




albo może odpuszczą mi jeden jedyny dzień... natura przecież wie lepiej...

Róża pnąca,kolor ciemnoróżowy,płatki nie opadają....znalazłam taką u znajomej.Bardzo mi się podoba...niestety nie znamy nazwy.

ja się wożę , a ogród swoim życiem żyje chwasty też

...dałam rodkowi skarpetki.

Katkak napisał(a)

Czy to możliwe, żeby hodowany przeze mnie z nasion tegoroczny kłosowiec już chciał zakwitnąć??? I czy o na pewno kłosowiec???

Wyglada jak kłosowiec. Kolor jest taki jak mojego Blue Fortune. Dobrze mu u Ciebie, więc kwitnie

Aga ja mam w takim kolorze i z roku na rok piękniejsza

Czy do tego duetu będzie pasować Minerva? z tym, że dałabym ją przed tą źółtą?

W doniczce posadziłam trawkę, żurawkę i kalocefalusa

Myślę jeszcze dodatkowo o tej białej ścianie domu? Czy nie powinno być jakiegoś drzewa po prawej tuż przy tym niższym domu, żeby przełamało widok na dom z warzywnika.
Żywopłot, na pewno uporządkuje i odgrodzi w sposób formalny.
Czy pergola z różami będzie równo na linii żywopłotu ?




A jak świdośliwa będzie brudzić auta?

W maju br., po przesadzeniu róża The Pilgrim nie była zachwycająca (środkowa) - resztę proszę omijać wzrokiem, bo to miejsce w budowie


ale teraz nie do poznania kwitnie już drugi raz i bardzo intensywnie chyba jednak podoba jej się to miejsce docelowe

miały być drzewiaste, ale i tak są cudne i cudnie pachną

W poczekalni rośnie jeszcze to coś

Ma różowe kwiaty

takie kolorki i roślinki mi teraz zakwitły

Roszponka napisał(a)

Kasiu, witam się i ja, trochę późno ale lepiej późno niż wcale. Piękny masz ogród, fajnie pokazałaś jakie zmiany zaszły w ciągu tworzenia ogrodu.
Piękne to zestawienie róż żółtych z fioletowymi.

Witaj u mnie
nigdy nie jest późno
Dziękuję za miłe słowa no troszkę się zmieniło
Myślisz, że będzie to dobra róża dla Pilgrim'a? rośnie podobno do 80 cm?
Tylko może być mały zonk bo obok niego jeszcze rośnie Gertruda, a ona ma mocno różowy kolor. Będą się gryźć?

Wrzucam na pamiatkę ze spotkania u Nikity

Ewik napisał(a)

Juz za chwileczkę ...















No cudnie poprostu!

Zdjęcie grupowe - oczywiście pod nowym platanem


Magda i łodzkie dziewczyny - raz jeszcze dzieki wielkie za świetne spotkanie !

Danusiu, tu masz wątek z podobnymi tarasami w ogrodzie, ale gabionowymi:

https://www.ogrodowisko.pl/watek/1108-joaski-ogrod-z-wyobrazni-poczatki?page=214

U Ciebie drenaż powinien być, nie wiem jak izoluje się takie "tarasy" z betonowych bloczkow, przyjrzałam się przekrojom takich murów oporowych w internecie, ale jest wiele sposobów wykonania, a moja wiedza w tym temacie nikła.
Przy domu nie podnoś poziomu gruntu powyżej izolacji pionowej, bo mur kapilarnie podciagnie wodę i będzie wilgotny.

U mnie, wczoraj, firma ogrodnicza wyrownywała teren pod ogród. Przy murze oporowym sąsiada jest drenaż, potem specjalna folia-membrana, tu widac jej kawalek i dopiero została przysypana ziemia:



Potem na górze będzie wykonczenie z kamieni podobnie jak tu:


Efekt Twoich tarasów zrobił na mnie wrażenie,jest super! Jak się zazieleni i obsadzisz wszystko, to rośliny przykryją beton i okładzina może będzie zbędna, czy chcesz wyeksponować murki?