Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kompostownik"

Ogród Sylwii od początku cz.II 20:51, 27 sie 2013


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Do góry
asc napisał(a)
Kompostownik fajny.... złoto produkuje.... może i mi sie uda..

Jeżówki fajne.. takich nie mam....



A co się ma Aniu nie udać ..... mnie kuśtynodze ogodowemu jako tako poszło to i Tobie wyjdzie
Dla odmiany czas na zmiany... 20:31, 27 sie 2013


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Do góry
a teraz mam dla Was zagadkę

co to za robactwo?...czy to te pędraki, co podgryzają korzenie?



dodam, że mega obrzydliwe są....więc jak ktoś przed kolacją to lepiej nie oglądac....a odkryłam je w kompostowniku....to chyba znaczy, że mój zaskroniec się wyniósł

a z pozytywnych rzeczy , to przesialiśmy z Krystianem kompostownik i wyszłą cała góra kompostu na rabaty....ale nie wiem czy w przypadku jak siedziały tam te larwy mogę go sypać na rabaty?...pomóżcie

kilka zdjęć z akcji kompost

najpierw musieliśmy wszystko wywalić spod spodu



a potem tylko przesiewać i wyławiać te larwy



cała taczka kompostu...potem była druga, i trzecia i tak dalej



aż w końcu cała góra....wszystkiego nie skończyliśmy, reszta jutro....



Ogród Sylwii od początku cz.II 22:55, 26 sie 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Kompostownik fajny.... złoto produkuje.... może i mi sie uda..

Jeżówki fajne.. takich nie mam....

Blaski i cienie nowego życia 22:45, 26 sie 2013


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry
Ulka przed pracą to powinnaś ostatnie dni poleniuchować trochę a nie tyrać ...chociaż nowe rabaty cieszą.
kompostownik - przyjadę zrobić odbiór .
Ogród u stóp klasztoru 22:19, 26 sie 2013


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry
Ulka witam i sorki za długą nieobecność . nie mam nic na usprawiedliwienie tylko słodkie lenistwo . ale jako że lato zmierza ku końcowi znowu chciałam wykorzystać ostatnie promyczki na długie spacery po ukochanych górach i stąd mało tu zaglądam .

do wrzosów przygotowuję mieszankę z kompostu , piasku i torfu kwaśnego podnoszę trochę poziom żeby wrzosy miały w miarę sucho , bo zauważyłam że nie lubią zalewania .

nasze postanowienia co do dozowania sobie pracy ........szkoda gadać u mnie też wzięły w łeb . wydłużam rabatę pod tulipanowcem , bo dostałam od Kondzia pięknego hibiskusa i muszę go wyeksponować , a tu już nie mam manewru na tych rabatach .

kompostownik wpadnę obejrzeć
Ogród Sylwii od początku cz.II 21:23, 24 sie 2013


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Do góry
Zbysiu potwierdzam .... w zeszłym roku w lipcu Maciek mi montował kompostownik .... a tutaj fotki
przy okazji pokażę jak mi się roślinki rozrosły


Rok 2012

Rok 2013
Ogród Sylwii od początku cz.II 21:01, 24 sie 2013


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Do góry
zbigniew_gazda napisał(a)
Sylwio gratulacje kompostowe. A ile czasu dojrzewał? Pytam bo zacząłem składowanie tamtej jesieni i nie wiem czy już zaglądać. Mój kompostownik plastikowy i nie bardzo widać co tam na spodzie się dzieje.


Pamiętasz Zbysiu jak mi go syn montował ? w zeszłym roku (chyba) i podsypywałam preparatem przyspieszającym ...... w tym roku na wiosnę przerzuciłam do mniejszej komory podsypując ponownie preparatem przyspieszającym kompostowanie a do dużej komory wsypuję tegoroczne zbiory i również trochę ziemią trochę korą zmieloną przysypuję (nie dużo- małe warstewki jak mi się przypomni) ..... Dlatego tak się cieszę bo rozgrzebałam to przez przypadek i nie śmierdzi

sprawdzę jeszcze ze zdjęć .... kiedy miałam montowany ten kompostownik , czas tak szybko pędzi także aby kłamstewko się nie wkradło to jeszcze potwierdzę
Ogród Sylwii od początku cz.II 20:47, 24 sie 2013


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11236
Do góry
Sylwio gratulacje kompostowe. A ile czasu dojrzewał? Pytam bo zacząłem składowanie tamtej jesieni i nie wiem czy już zaglądać. Mój kompostownik plastikowy i nie bardzo widać co tam na spodzie się dzieje.
Ogród u stóp klasztoru 03:25, 24 sie 2013


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Alinko wykorzystałąm zeszłoroczną kupę kompostową ...z 15 niepełnych taczek i stwierdzam że kropla w morzu potrzeb ...nowy się będzie robił do przyszłego roku.
Więc dokupiłam w hurtowni ziemię i kompost -....ale drożyzna, nie to co własnoręczny za darmo i jakościowo lepszy.
M. kompostownik mi buduje zgodnie z Twoim wzorem



I jeszcze jedno pytanie: jak robiłaś wrzosowisko jak przygotowywałaś ziemię pod nie? swój własny kompost i torf kwaśny?
Starorzecze na górce 01:31, 24 sie 2013


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry
Sebek napisał(a)
A ja się pytam po co kupować kompostownik? Nie lepiej go sprytnie ukryć za roślinami? Bo i tak kubeł musisz gdzieś schować.....Po za tym to sito....Ja przesiewam przez czarną, plastikową skrzynkę (warzywa w takich sprzedają czasem) i jest drobniuteńki...Za 125 złotych to kupisz kilkanaście worków próchnicy odkwaszonej Nie gniewaj się Agatko za te "sugestie", ale szkoda Twoich pieniędzy.


Richie, Sebek, czarna skrzynka świetny pomysł, o takie rozwiązanie mi chodziło! bo i tak zastanawiałam się nad opcją tańszą niż to sito (stąd był mój żart, że fajne, tylko kolor mi nie odpowiada ), ale kompostownik rozwalony to niebardzo, bo miałabym raczej problem z tym sprytnym ukrywaniem za roślinami, bo niby za jakimi roślinami ja mam go ukryć? poza tym na "rozwalony" kompostownik potrzeba miejsca, wolę go w ramkach zamknąć, a roślinne długo rosną, a żadnych w zasadzie nie mam...hmmm.... choć może liguster... hmmm, ale czy on przytrzyma ten kompost
gałązki ze strzyżenia wprost do kompostownika by leciały, coż za optymalizacja!
Starorzecze na górce 00:07, 24 sie 2013


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
A ja się pytam po co kupować kompostownik? Nie lepiej go sprytnie ukryć za roślinami? Bo i tak kubeł musisz gdzieś schować.....Po za tym to sito....Ja przesiewam przez czarną, plastikową skrzynkę (warzywa w takich sprzedają czasem) i jest drobniuteńki...Za 125 złotych to kupisz kilkanaście worków próchnicy odkwaszonej Nie gniewaj się Agatko za te "sugestie", ale szkoda Twoich pieniędzy.
Starorzecze na górce 23:48, 23 sie 2013


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry
Luki napisał(a)
Ja mam osobiście tą wersje tańszą kompostownika i to jeszcze mniejszy bo 600 litrowy. Dla mnie wystarczający, wiosną nie był pełny a przesiałem 5 worków kompostu. Problemem jest jedynie wybieranie materiału przez małą klapke z dołu. Zdenerwowałem się i zdjąłem cały kompostownik na bok, przesiałem co miałem i postawiłem na swoje miejsce Ten drugi wygląda bardziej solidnie, ale też cena robi swoje


Luki, to mi na taki mały ogródek też by 600 l wystarczył. Zwłszcza, że roślin nie mam
Tylko z tych dwuściennych porządnych to tylko 340 i 900 l mają
Starorzecze na górce 23:29, 23 sie 2013


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry
Loosiuu napisał(a)
Nie wymądrzyłem! Po prostu mam kompostownik plastikowy i mnie to cholerstwo denerwuje. Rozłazi się na boki, ciężko się przerzuca, a poza tym dwa lata temu jak był grad wielkości piłek golfowych to go podziurawił trochę. Dlatego na wiosnę zbijam drewniany! Na tyle komór ile będzie miejsca


Aaa, czyli wersja pierwsza odpada z pojedynczą ścianką. BYło tak napisać.

A moze jednak zbić, bo generalnie plastik w ogródku trudno znoszę, jak muszę... Tylko to otwieranie na dole musiałąbym wykombinować, jak zrobić. U mnie więcej jak jedna komora to naprawdę w powietrzu tylko
Starorzecze na górce 23:21, 23 sie 2013


Dołączył: 03 gru 2011
Posty: 3297
Do góry
Nie wymądrzyłem! Po prostu mam kompostownik plastikowy i mnie to cholerstwo denerwuje. Rozłazi się na boki, ciężko się przerzuca, a poza tym dwa lata temu jak był grad wielkości piłek golfowych to go podziurawił trochę. Dlatego na wiosnę zbijam drewniany! Na tyle komór ile będzie miejsca
Starorzecze na górce 22:58, 23 sie 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
I w tym problem ten mój ogródek też malutki i mam jaki mam kompostownik ale jest jeszcze taki http://allegro.pl/kompostownik-idealny-do-ogrodu-1000-litrow-hit-i3426844016.html
http://www.leroymerlin.pl/uprawa-roslin/uprawa-roslin/kompostowniki/kompostownik-stelmet,p117422,l412.html
Starorzecze na górce 22:48, 23 sie 2013


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry
Loosiuu napisał(a)
Najlepszy kompostownik jest taki zbity z desek i nawet dwu albo trzy komorowy


Filip, ale się wymadrzyłeś A ja chyba sobie go zrobię na dachu, albo u sąsiada
Starorzecze na górce 22:46, 23 sie 2013


Dołączył: 03 gru 2011
Posty: 3297
Do góry
Najlepszy kompostownik jest taki zbity z desek i nawet dwu albo trzy komorowy
Starorzecze na górce 22:44, 23 sie 2013


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ja mam osobiście tą wersje tańszą kompostownika i to jeszcze mniejszy bo 600 litrowy. Dla mnie wystarczający, wiosną nie był pełny a przesiałem 5 worków kompostu. Problemem jest jedynie wybieranie materiału przez małą klapke z dołu. Zdenerwowałem się i zdjąłem cały kompostownik na bok, przesiałem co miałem i postawiłem na swoje miejsce Ten drugi wygląda bardziej solidnie, ale też cena robi swoje
Starorzecze na górce 22:33, 23 sie 2013


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry
Muszę mieć kompostownik. Co doradzacie, jakie macie? Mam mało miejsca, musi być jednokomorowy z podbieraniem od dołu

czy wystarczy taki - dużo tańszy: http://kompostowniki.eu/page.php?91
zdjęcia usunięte przez moderatora

czy jednak "przyinwestować" i taki zapodać: http://kompostowniki.eu/page.php?111

zdjęcia usunięte przez moderatora
Kwiatowy ogródek Monteverde 21:45, 23 sie 2013


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry
Tak sobie oglądam tego Summer Snowa i widzę kompostownik. Aniu, jaki wybrać, Ty masz chyba taki:
http://allegro.pl/najtaniej-kompostownik-400-l-model-2013-1-modul-c-i3471733297.html ?
Zadowolona jestes? Jaki rozmiar brać?
Doradź, dziękuję.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies