Kwitną żurawki, ale jakies słabsze w tym roku u mnie, mniej intensywnie wybarwione maja liście i kwiaty bledsze, a może po prostu juz sie zestarzały.....
I wydawało mi się, że już znam każdy zakamarek w Twoim ogrodzie, a tu??? .....w ogóle nie ogarniam, albo tak szybko robisz przemeblowanie, albo masz tyle roślin, że każdego tygodnia to samo miejsce inaczej wygląda...co oznacza, że Twój tajemniczy, botaniczny ogród rozkłada mnie na łopatki swoimi barwami...dla mnie bajka i gdybym miała wybrać ogród do polskiej filmowej wersji książki Burnetta, Twój byłby pierwszy na liście
Buziaki Irenko
Szwedzka królowa mnie zaszczyciła swoimi kwiatami ....jest śliczna, porcelanowo-różowa,ma piekny kształt - a mam ją dzieki Kasiek - jeszcze raz dziekuje Kasiu za zakup
to nie czekaj bezczynnie i pomóż
ta rabata nie daje mi spokoju od 3 lat, skokosiłam ją totalnie, ale nie potrafię niczego wyrzucić z niej problem w tym że pomiędzy tymi krzewami jest puste miejsce które chcę zapełnić, zrobić dywan, wg planu powinny być czerwone żurawki albo begonie, ale już się zrobiło za kolorowo- dobrze nie widać, ale po prawej od sosenki jest posadzone Moonstead Wood. Teraz myślę żeby posadzić carexy może montanę, może amazon mist- taki dywan- chmurka, co myślisz?
Masakra!
Co za piękność!
Danusiu kiedyś miałaś jeszcze żółty kolor w swoim ogrodzie. Zrezygnowałaś z niego?
Zestawieniami i zdjęciami z CFS pozachwycałam się.
Dziękuję za relację.