Wrzos się rozkwiecił, tudzież dzielżany,
znak, że na pewno już jesień mamy.
W ogrodzie cisza, przy braku wiatru,
Czuję się niby w objęciach świata.
Ale wystarczy trochę powiewu,
i znowu słyszę szczebioty z drzewa.
To wróble i kosy za pokarm dziękują
Który znajdują, bo powoli dojrzewa.
Dla nich mam aktualnie winogrona. A mnie się marzy taki las.