Nie Haniu ja na długim weekendzie. Namiastka urlopu, da się w ten sposób funkcjonować nie mając urlopów. Na chwilę przestało padać. Trzeba wyskoczyć i pozrywac truskawki.
Aktualny widok przez okno
Widok bardzo rozmazany jak dzisiejszy deszczowy krajobraz za oknem. Robiłam telefonem zdjęcie, dopiero teraz widzę jak wyszło.
Dobra myśl, tylko on nie jest wysoki.
Abraham ogromny, dowód w załączeniu, tylko się prześwietlił, więc nie wklejałam wcześniej. No może prawie cztery metry.
dwaj młodsi bracia Leosia na froncie ... patrzę na nie z kuchni ... i od kiedy som ja więcej gotuje ... częściej zmywam ... i ogólnie tak jakoś mam miejscówkę na wprost z kawką
i tu jest plan ... by w rabacie na wprost zmajstrować podłużny betonowy stawik ... mini mini stawik z lustrem na plecach ... w tym lustrze miałoby nastąpić zwielokrotnienie urody Leosia ... za lustrem mamy lasek z malapantusa ... świezo dosadzone Phantomy poszłyby w bok ...
na pierwszym planie Phantom w miejscówce bajorka ...
rabatka ... wczoraj zresztą tworzona w wersji w te i we wte
To jest Crocus Rose, odmiana Austina, nie jest pnąca, ale austinki jak mają podporę, to się trochę pną.
Jak nie kwitła, to wyrastały spomiędzy liści białe wieczorniki, widać resztki pędów, fajnie to wyglądało, ale zdjęcia nie zrobiłam.
Felicite de Perpetue jest na pewno pnąca, chociaż w pierwszym roku wcale jeszcze tego nie widać. Jej dzieckiem jest małe białe zwierzątko...
moja miłość absolutna Leo i ten jego niewiarygodnie idealny ... woskowy kwiat ... aktualnie w postaci 3 krzaczków ale jeszcze nie powiedziałam ostatniego słowa ...
w te ...
Znasz to miejsce, ale nie poznajesz, to wnętrze ażurowej altany, w rogu ogrodu.
Długo się zastanawiałam co tam wstawić, bo altana jest lekka ażurowa i meble drewniane, czy rattanowe wydawały mi się zbyt masywne. No i problem rozwiązał się sam, tymi metalowymi krzesłami i stołem w modnej mięcie.
"Podłoga" w altanie jest przedłużeniem ścieżki z Alei Róż, marzyły mi się roślinki w żwirze i rosną już trzeci rok dzwonki, macierzanka, białe wieczorniki po bokach.
Róże na domu są olbrzymie, New Dawn zasłoniła okno, jak przekwitnie trzeba będzie mocno obciąć. Abraham Darby przy tarasie ma ponad 4 metry, sięga sufitu. Ale jak to z różami, po jakiejś zimie przytnę je znowu do ziemi.
Nasiona ślazówki - oczywiście, to taki śmieciuch, pojawia się ciągle. enu
Obiecałam że pokażę Ci tunel jabłoniowy w Heale Garden:
Dołem rosną cienioluby - funkie, ciemierniki i kokorycze
piękny kwiat ... bardzo długo kwitnie i nie śmieci ... baty wypuszcza na 2 metry ... u mnie ... literatura tematu okresla na mnie ... nie fiem o so chodzi ... poddana próbie kulkowania daje radę choć kulkująca nie bardzo wie co robi ... dla mnie terminatorka albowiem trwa w urodzie pomimo moich na niej eksperymentów ... kolor na zdjęciu przekłamany ... na żywo piękna soczysta głęboka czerwień dążąca do burgundu ...
skoro mamy podsumowania to kolor Jamesa i First Lady ładnie współgra ... tylko jak je zmusić do relacji w kwestii wzrostu ??? ...