Alinko, Ty podobno masz sposób na padające powojniki Nie mogę znaleźć receptury i sposobu przyrządzania
mam nadmanganian potasu w proszku - torebeczka 5g. W jakim stężeniu podać powojnikowi? np. na konewkę 5 l. Coś jeszcze się dodaje?
Z góry pięknie dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam
Hanusia jest oki damy radę wypogadza się Prześliczne kwiatki pokazujesz cudnie kwitnie wszystko Buziolki pozdrów wszystkich ode mnie bo mnie mało Miłego
Kurcze pada deszcz! Nie wierzę własnym oczom! Co za radość! Zdążyłam jeszcze cyknąć to i owo. Na czochy czekam z utęsknieniem Na jeżówy też! A cisy mają już min. 5cm przyrosty!
A trafiły Ci się te z podwójnym kielichem Masz tylko ten kolor czy jeszcze inne bo u mnie jeszcze białe i pudrowy róż, to w razie czego nasiona będą
A u Ciebie sarny , a u mnie się okazało , że pąk na róży co ciekawa byłam co za ona to nie gradem ubity tylko gąsienica wpierniczała od środka i już po pąku
O tak, trzeba mieć nadzieję. Potem cieszysz się, że rośnie, co dzień obserwujesz pięknie rosnące roślinki. I przychodzi niedzielny poranek, kiedy chcąc zobaczyć rozwijające się różyczki, widzisz... wystające kikuty.
Te cudne, słodziutkie sarenki o niewinnych oczach beszczelnie zeżarły moją Spirit of Freedom! Pod sam dom przyszły paskudy jedne! Na otarcie łez zostawiły dwa pączki. I przepiękne dzwonki od Sylwi.
Sylwia, bardzo jestem ciekawa, co powiesz, jak już to wszystko w realu u mnie zobaczysz Bylinową poprawiłam i jest lepiej, bo w tamtym roku w czerwcu nic nie kwitło, a teraz nawet, nawet
W sobotę ogarnęłam kąt, którego do tej pory omijałam szerokim łukiem. Podpora pod winogrona na jeden sezon, bo solida konstrukcja już czeka, tylko trzeba ją przywieść. No i nie wiem, zostawić w tym miejscu winogrona, czy jesienią przenieść do części między sadem a jagodnikiem. Co myślicie?
Edenkę mam wreszcie i ja W tamtym roku zakwitła jednym marnym kwiatkiem, tak marnym, że miałam poważne wątpliwości, czy to w ogóle Edenka. Mam ją na oku z mojego miejsca przy stole w salonie.