ja nie wiem czy ja lubię pod prąd ...ale sadziłam rozplenice żeby kwiatostany zima podziwiać ...to teraz będę ucinać? ...hmmm ...zwłaszcze że wiekszość nasion juz się wysypała na ziemie ..obciecie ich teraz nie uchroni mnie przed plewieniem siewek...moze je tylko powiaże...bo te sterczace czuprynki bedzie lepiej widać jak beda w kupie
Ciebie też jeszcze ręce świerzbią? u mnie stacjonarnie nędza, poza tym wcale by mnie nie zdziwiło jakby się okazało, że białe okazały by się żółte, żółte czerwone itd.
Szczerze Wam powiem dziewczyny, że super się dziś sadziło - ciepełko, bez wiatru, na cienkiej kurteczce siedziałam tylko buty neonowo-orangowe jakby trochę zgubiły kolor
do głowy by mi nie przyszło tak je powiązać ...aaa nie wiązałam traw ...rozplenic tez nie zaleceń Marty-Zielonej tez nie posłuchałam ...kwiaostanów rozplenicom nie obciełam.