Marzenko
Głupiego robota no ale co zrobić ... nie było wyjścia ... pozostawione na pewno zostałyby w poniedziałek zdeptane przez fachowca Wczoraj klapnęły mi po przesadzeniu ale już dzisiaj jest nieźle
Taka drewniana szklarenka lepsza, bo jej tak szybko wiatr nie porwie, i na dłużej wystarczy. Rozmiar odpowiedni, nie za duży. Tylko niech zrobią wysokość właściwą, żeby nie trzeba było się schylać.
PO wczorajszym balowaniu odpoczywasz słyszę. No i dobrze! Kiedyś trzeba, a na to jest właśnie niedziela.
nie usuwaj plisss
te carexy Ci ładnie przezimowały, a pumillo co ile sadziłaś?
nie jest płasko, fajnie. kosodrzewina z czasem podrośnie. Podoba mi sie jednak
ale to drzewo jednak nie przed oknem wiesz...?
po połączeniu twojej wizji i Iwony propozycji odwrócenia wyszło mi takie cos.
co sądzicie?
I wersja 2 połączenie rabaty Jagody z pomysłami Kasya
A tak ogólnie to córka mi suszy głowę, że nie ma 'Nic" do jedzenia więc muszę jechać teraz na zakupy i tu jest problem bo od wczoraj chodzi mi po głowie szczepiony na wysokości 220 cm klon "Crimson Sentry"- idealnie nadaje się przed wejściem do domu w miejsce, gdzie odbija szczątek połamanej katalpy a po drugiej młodziutki buk Dawyck Gold i chyba na te zakupy pojadę do Gorzowa (bo a nuż mi drzewka wykupią )
O tym miejscu mowa
A na koniec (jakiś groźnie wyglądający gość na podsadkach )
Basiu, leń niejako wymuszony, nabyć muszę pomidory, bo zabrakło mi do rządku!
Giełda u nas, na osiedlu, pójdę za godzinę, może znajdę w dobrej cenie, a jutro w ogródku w ziemię.