Tez szybko u ciebie łubin, a swoją kostrzewę skubałam, nie chcę aby kwitła, choć ładnie to wygląda, bo potem milion siewek do plewienia
Lubię łubiny i sama nie wiem dlaczego nie mam go u siebie.
Tez szybko u ciebie łubin, a swoją kostrzewę skubałam, nie chcę aby kwitła, choć ładnie to wygląda, bo potem milion siewek do plewienia Co do klona o który pytasz, chyba półcień lepiej i dużo wilgoci, mnie padł Jordan, ścięłam i od dołu coś tam puszcza, za mało podlewałam chyba wiosną, albo mróz załatwił.
u mnie już też niedługo łubin zakwinie
Ja mam białe pełne, mogę zebrać ci nasionka, ale przypomnij. U ciebie juz taki wielki anafalis??
To chyba też wyskubie To klonika przesadzę bo jest w pełnym słońcu