Tu chciałam Wam przedstawic naszą nowa koleżankę Agatę, moją najbliższa sasiadke ,dzieli nas tylko 3km. Zrobiłam jej specjalne zdjecie do tej prezentacji ale było robione w mieszkaniu , myślę ze to jest lepsze wiec tu Ją przedstawiam, w samym centum jest własnie Agata.
Z tą lawendą to żartowałam, nie za bardzo, co innego gdzieś dalej obok.
Może zrobię tak, że dam zaporę, w bambusach jakieś okrągłe kamienie, a poza zaporą gęsto trawy w samej ziemi nasadzę, może sesleria skalna, bo ona zniesie suszę i będę tylko do bambusów wodę lać. Widziałam bamboo w sterczącej, grubszej trawie i fajnie to wyglądało .
Ja teraz mam dylemat czy żółto, czy zielonołodygowe kupić , bo piszą o żółtych, że w pełnym słońcu przebarwiają się na czerwono, nie wiem na ile to czerwony, bo takie informacje często są dla przyciągnięcia klienta .
A oto moje ambrowce gumball zdobyte po wielkich trudach i męce Niestety nie nie są szczepione na 180cm jak chciałam, tylko na 150cm, ale i tak jestem zadowolona
Szału nie ma, d...y nie urywa, ale mam mikro oczko wodne. Jak chociaż jedna żaba do niego przylezie to będę przeszczęśliwa . Tak dla zabawy zrobiłam i już mam pomysł na jeszcze trochę inne, bardziej proporcjonalne do tej wielkiej rabaty, ale równie bezpieczne