Nie zaglądam często bo czasu brak no i nie ma co pokazywać, jak wpadnę na chwilę to obskoczę na szybciuutko kilka wątków bez odzywania się ... ale co dzień w ogrodzie staram się choć coś nie dużego ale zrobić jednak pracy jest ciągle tyle że nawet nie moge powiedzieć że widzę swiatełko w tunelu, to raczej migająca odległa gwiazda z milion lat świetlnych stąd
no ale nie marudzimy, pokazujemy pogoda dała dziś popracować było i słonecznie ale momentami powietrze było mocno rześkie i taka tu sobie siedzę tu taka Miss Buraka - nie wiem sama czy od słońca czy od ostrego powietrza

a może nadmiar tlenu ?

Trawnik mamy zareowany - nie odważyłam się na wertykulację, muszę go zasilić porządnym nawozem , tymczasem dostał saletrę amonową bo zostałą z nadwyżek z ubiegłego roku.

Moje różowo-fioletowe trio Koleżanka kupiła mi właśnie białego wawrzynka w Krzywaczce

Zakątek żuczka





Już dawno o tym myślałam tylko czekałam na wenę. Nasz kasztan pod domem ma taką wnękę, w której urządziłam "domek dla żuczka". Dzisiaj pasowała pogoda więc zrobiłam schody i pomalowałam. A oto efekty mojej wyobraźni:

anna_t napisał(a)

tak dzisiaj piłam kawke ale u Kasi
z cięcia róż się wyszkoliłam a na powrocie wjechałysmy jeszcze do szkólki polecanej przez Kasya i...kupilam grujeczniki
nie moglam sie oprzeć, maja chyba z 3,5m, piekne okazy, usmiechały sie do mnie a ja potem usmiechałam sie do rozark aby je zmieściła do swojego punto
i sie udalo!

no wlasnie...udalo sie zmiescic i widze ze juz udalo sie dojechac

Człowiek nie samą pracą przecież żyje, więc czas na relaks też się znalazł.



Sztuczne ptaszki lubi jak babcia, a tego co można potarmosić żeby ruszał głową najbardziej. Lubi też żywe śpiewające ptaszki, wypatruje je wśród gałęzi z dużym zainteresowaniem.




Koniec prywaty.

Krys napisał(a)

Kurczaczki maja juz tydzien,mozna sie na nie gapic w nieskonczonosc

Tak spia

Krysiu podrosły, podjadły i śpią...ale ile ich masz?
naliczyłam 20

...a pod starą psią budą, którą eM miał usunąć znalazł coś takiego:



gniazdo mysz - rude z czarną pręgą na grzbiecie.

Buda wróciła na swoje miejsce, a praca została odroczona. Zadanie do wykonania gdy młode opuszczą gniazdo.

Pszczelarnia napisał(a)

Sadzę takie olbrzymy jako żywopłot (po przesadzeniu irg):

Czy to laurowiśnie? Napisz mi proszę jakie i skąd

Ewa żywopłot z choiny masz przepiękny jestem nim niezmiennie zachwycona i swoje choiny też utnę.

Migdałek szczepiony za 15 zeta z Biedry

Poza tym posadziłam bratki w doniczkach z kłami tulipanów
W ramach obrony przed lubiącym tulipany psem powiesiłam donice
w lato ich miejsce zajmą surfinie.

I dzisiejsze drobne zakupy- rozchodnik NN, narcyzy, runianka ( do podzielenia i zrobienia sadzonek )


I skusiłam sie dzisiaj na kupno 7 szt. świerka serbskiego- uważam że cena ok.wiec trzeba było kupić

Zobaczcie kobiety
To zdjęcie na wprost tarasu (przepraszam za jakość ale tak słońce świeciło, że ciężko było zrobić dobre zdjęcie a na dodatek to ja dziś wszystko w biegu..)
Te jajo-owale czerwone to trzy brzozy już rosnące a te trzy na pomarańczowo to te o których myślę. Myślicie, że one będą tam dobrze wyglądały? A może jakieś inne drzewa które nie zabiją mnie wielkością po latach i nad ktorymi dam radę zapanować? Błagam, pomóżcie bo umrę od tych rozterek

Lukasz2013 napisał(a)

Piękniasto.

Dzięki, żyć się chce, nawet gdy ten wariat znowu mizia


A sunia z gracją omija mostek rozgniatając grządki

Jednak były przybite, ale jaka radość z odniesionego sukcesu.

Sobota minęła - oto efekt najważniejszy:





Teraz dopiero będzie gdzie sadzić
Jeszcze eM kusi mnie pożyczeniem glebozgryzarki - i to powstrzymuje mnie od dalszego działania.
Dodatkowo prognozy z przymrozkami przy gruncie -4.

Mam nadzieję, że sadzenie na poważnie zacznę w następnym ciepłym tygodniu