Z drugiej niestety brzeg jest w bergeni i golteri i jeszcze kula solarna.. więc raczej róże są w głebi rabaty
Ale macie rację, postoję jutro i popatrzę, bo jakoś mi te carexy nie pasowały ..
a gdzieś mi zniknęło.... w czasie poprawiania błedów
Nie mam takich dużych przerw pomiędzy bukszpanami a hakone duże. Ale jutro pofocę i pomyslimy gdzie je upchnąć
No to żeś sie z Sylwią zsynchronizował.....
Ale mam jeszcze trzy duże kule bukszpanowe, takie trochę łyse, chyba tam te carexy przerzucę. Pomyślę nad Waszą koncepcją.
Choć raz się z Sebkiem telepatycznie dogadałam Kule bukszpanowe możesz również podsadzić hakonehloa ... tutaj zdjątko ...
Ale hakone duże rosną a ja nie mam takich odstępów jak ty.... U Ciebie ślicznie
różnicę widzę ... co mnie dziwi ... idealna ... prawie bo jeszcze masz w niej pponorać ... choć dla mnie idealna
Iza na szczeście ogród nidy nie jest idealny i zawsze można poprawiać Ja tam lubię ciągle coś zmieniać: ) Nudno przynajmniej nie jest. M się nie wtrąca Ale gdybym tak chciała ściany co rok przemalowywać w domu to bym eksmisję dostała ....
Sylla dzięki za komplimenta
Sylwia co z tymi carexami zrobić, dla mnie za pstrokato?
Przy dużych kulach bukszpanowych rosną białe ciemierniki. Pójda na brzeg rabaty a pomiędzy kule carexy? Co ty na to?
No to żeś sie z Sylwią zsynchronizował.....
Ale mam jeszcze trzy duże kule bukszpanowe, takie trochę łyse, chyba tam te carexy przerzucę. Pomyślę nad Waszą koncepcją.
Carexy pójdą chyba pod inne kule bukszpanowe.
Nie mam koncepcji gdzie hakone posadzić.... 5 szt
Na razie wędrują po ogrodzie....
A może wsadzić je między bukszpany pod wiśniami???
Zrobię jutro fotę i bedziecie doradzać????
Niekochana różyczka pięknie zakwitła Chyba muszę jej lepsze miejsce znaleźć
A surfinie zabiedzone w czasie urlopu dzięki Plantonowi odżyły. Werbena ledwie wystaje a lobeli w ogóle nie widać ....
U mnie też Frosted Curls nie przeżyła zimy. Całkiem ją przycięłam wczesną wiosną, ale wyszły tylko jakieś marne listeczki, więc wywaliłam na kompost. Ale przyznam, że fajna ta turzyca i świetnie pasuje do tych szamotowych głów. Wygląda jak peruczka. Ale delikatna jest i trzeba ją mocno osłaniać .
Ja też przycięłam wiosną ale nic nowego nie wyszło.... A takie ładne fryzurki mialy zimą
Ja się z nią trwale rozstałam, teraz dostałam od Sylli jakiegoś innego carexa, podobnego do frosted curls. Zobaczymy czy zimę przeżyje
Marzenko to co dostałaś ode mnie to nic innego jak Carex Forsted Curs to trawka zimozielona . Lubi stanowiska słoneczne i półcieniste i lubi mieć wilgotne podłoże.... Ja również mam ją u siebie ... Ciekawa jestem jak u mnie przetrwa zimę ... pozdrawiam
Dla osób które nie widzą różnicy
1. na środku wkopana kula - prezent od Danusi
2. Odkryta kuleczka, którą zarosły liliowce
3. wkopane stipy pomiędzy kulki
2. wykopane kostrzewy sine, które marnie pod piwoniami rosły
Prawie nie widać piwoni drzewiastej bo lekko przez przesadzanie oklapła... mam nadzieję, ze przezyje do wiosny...
Wyjmij z samochodu po zmroku...Ja tak czasem robię
A jak ma wkopywać też po zmroku ?
Cwany jest ostatnio mi do samochodu zaglada pod pozorem pomocy w targaniu toreb....
poczekaj ... trzeba pomyśleć ... z tego co piszesz to wersja "mam to od dawna" nie wchodzi w grę ... eM w końcu eMem jest te 20 lat ... to czegoś się nauczył ... ja o Adamo śmiało mogę powiedzieć "stworzyłam potwora" ... 20 lat temu to to było takie naiwne a teraz ... jeszcze ust nie otworzę w oczach widzi, że mam "pomysła" i to jest to czego on boi się najbardziej
pozostaje opcja prezentu ... ale to przy braku okoliczności i stosownego darczyńcy kolos na glinianych nóżkach ... zresztą jak każda wciskana lipa ...
nie wiem ... w akcie desperacji możesz je "przechowywać dla mnie" bo nie mogę dojechać a cena okazyjna !!! a jak przyjadę to będzie mi szkoda wykopywać ...
A Iza widzisz masz koncept
Zakupy dokonane dla koleżanki z Kielc Bo u niej tak słabo zaopatrzone szkółki