Dzisiaj w ramach odstresowania wyruszyliśmy na wycieczkę
Wszyscy marzymy o wiośnie a tu niespodzianka
Takie białe coś zastaliśmy 120 km od Wrocławia...
Strzeliniec Wielki w górach Stołowych.
Kolejna górka do Korony zaliczona Jeszcze tylko 24
Dziewczyny, szukam rośliny okrywowej do cienia pod duże świerki wokół różaneczników. Serce mi się rwie do derenia kausa, ale czy on da radę? Potem bluszcz zwyczajny puszczony po ziemi. Może coś podpowiecie ponadto Daję zdjęcie, chociaż różaneczników tam jeszcze nie ma, wiadomo zima
A ogród w końcu zakwitł i zaśpiewał. Drozd który co rok ma gniazdo w serbach tylko jednym okiem obserwował co robię a zajęty był śpiewem dla pani drozdowej
Poza tym wiosna rozbujała się już na dobre. Kwitną moje mini-brzoskwinki.
Krokusiki
i wsadziłam lichuteńkie ciemierniki z L. bo już ledwo żyły
Poza tym kupiłam turzyce i tuje golden tuffet. Walczę też o życie rozchodników stardust bo przyszły zgniłe i znów mam nauczkę, żeby nie kupować w necie.
Czekam jeszcze na róże z F. ale w tym przypadku myślę, że będzie ok.
Właśnie wróciłam do domku i spróbowałam na szybko rozrysować myśl Danusi. Nie wiem tylko czy dobrze zrozumiałam wskazówki
Za miłorzębem po prawej zrobiła się dziura, może można ją zapełnić szałwią omączoną biało-fioletową ( w ubiegłym roku kwitła mi do grudnia) lub jakimś krzaczkiem, większym bukszpanem, białą tawulka Arendsa, ale ona krótko kwitnie
Z traw mam u siebie miskant morning light, adagio, eticelle, rozplenice weserbergland i hammeln.
Ciekawam mocno dalszych wskazówek Może ktoś doradzi wymianę.
Teraz dopiero widzę, ze nie złapałam proporcji pomiędzy miłorzebem a szałwią: szałwia na pewno będzie dużo niższa