Stipa, która częściowo przetrwał i stipowy szaber od Toszki zagospodarowany. Podzieliłam i poczyściłam też FC. Nawet te niby suche bępy zaczęły się delikatnie zielenić. Na wiór wyschły 3.
pięknie masz, rabata z klonami ma potencjał.
I nawet nie wiedziałam, że jesteś posiadaczką takiej ilości żurawek, opuchlaki omijają Cię szerokim łukiem?
U mnie pierwsze żurawki pojawiły się zeszłej wiosny. Były bezopuchlakowe - sama robiłam sadzonkiz pędów. Opuchlaki niestety gdzieniegdzie są. Ale w takich najmniej spodziewanych miejscach. Na razie żurawek chyba nie dorwały bo pięknie odbiły po zimie.
Nazwę tulipanów musiałabym znaleźć. Nie mam pamięci do nazw. JAk wieczorem dotrę do domu to postaram sie odszukać.