Dziś nie dam rady odpisać
jednak po dwóch dniach pięknej pogody a w zasadzie słońca /bo zimno trochę no i wczoraj wiadlo ale tam/ muszę zawołać wioooooooosna!!!!!
W piątek się w moim jagodniku krzątałam, wysiałam rzodkiewkę,marchew, pietruszkę,pasternak, posadziłam cebulkę, bód i groszek no i wysiałam nagietki.
przykrywam włókniną i zobaczymy co z tego wyjdzie bo to moje pierwsze siewy.
Jakoś jednak liczę na nie.
Posadziłam też truskawki. Na razie mam w oczach jakiś mega wypasiony warzywnik

Ach te marzenia.
No i widziałam że chyba nie wszystkie maliny mi startują buuuu.
A dziś działałam doniczkowo - kupione na giełdzie stokrotki i bratki w ilości hurtowej częściowo posadziłam.
Była też wertykulacja trawnika i.....ogród przejrzał jest cuuuudnie.

.
Pracy nadal sporo wszak rabat nie tykałam.
pozdrawiam wszystkich zaglądających