Elu, świetnie bergenie się prezentują, liście takie zdrowe, lśniące.
Rabata z hostami pięknie wygląda, u mnie też powoli się rozkręcają, bo ta pogoda ciągle kapryśna,
chociaż to już przecież połowa maja.
Pozdrawiam.
Asiu, piękne te kukliki, takie delikatne. Mam pomarańczowego, i na próbę kupiłam w zimie różowego i żółtego,
ale sadzonki maleńkie. W ogóle, to masz już bujnie na rabatach, super.
Wieczornika damskiego widziałam ostatnio w szkółce niedaleko, ale jeszcze w pąkach, nie spotkałam nigdy wcześniej tej rośliny.
Ewa, ależ śliczne kukliki, takie delikatne, ostatnio jestem ich fanką.
U mnie w ogrodzie też mam kosy, bardzo je lubię obserwować, kiedy tak przemykają pod drzewami.
Z żółtym dziobem to pan kos, pani kosowa jest jaśniejsza, taka bardziej brązowa i nie ma takiego kolorowego dziobka.
Zazwyczaj pan kos koncertuje, kiedy żona siedzi na jajkach, pewnie umila jej czas.
Dzisiaj pada cały dzień z krótką przerwą na piękne słońce . Beka na deszczówkę pełna, hura!
I dwa zdjęcia zrobione w deszczu, nie mogłam się powstrzymać
Smakowicie wygląda, uwielbiam szpinak. Masz go z tegorocznego siewu czy jesiennego?
Wajgela o limonkowych liściach na pniu, też, powiedziałabym smakowity kąsek
Dziś, fajny ogrodowo dzień Od południa pada i pada taka mocna mżawka, ładnie podlewa było naprawdę sucho, beczki na deszczówkę miałam już puste. Zaraz po pracy, spóściłam z beczek wodę do kasty, różnych wiader, będzie jakiś zapas wody na trochę
Trochę roślin w kroplach deszczu
Cieniste się rozkręcają
A rabarbar liście ma 70 na 60 cm, a wysokość z kwiatostanem , już teraz prawie 150 cm pobiegałam sobie z miarką, całkiem przyjemnie w deszczu, chociaż trochę chłodno, ale pada