też mam takie cudo w ogrodzie i faktycznie jak kwitnie to nikt obojętnie obok niej nie przechodzi

MagdaK

Jeśli są tylko na bocznych pędach to są szyszki. Zastanawiać może biel gałązek, która jest widoczna. Szyszki trudno odróżnić /mają ok. 12 mm/, lecz zimą króluje kolor żółto - brązowy, na fotce go nie ma. Większość żywotników wytwarza szyszki jako formę przetrwania, a taką okazję daje susza. Pojawienie się ich w niewielkiej ilości jest rzeczą normalną.
Odmiana ma zaledwie kilka lat i być może nie została do końca sprawdzona, co - niestety - trudno stwierdzić. Możliwe, że to jest jej cechą odmianową.



Pozdrawiam

Nie znam jej nazwy, kupiłam za kilka złotych w markecie, jeszcze zanim trafiłam na Ogrodowisko.
Być może to Flammentanz, ma półpełne kwiaty i nie powtarza kwitnienia, ale gdy kwitnie jest królową ogrodu.

Tutaj w innym ujęciu

Reniu, ten sprzedawca ma Heidi (w dwóch cenach - pewnei jest jakas roznca w jakości)
Dobra, to żeby nie robic Ci kłopotu domówie z F.
Ale kawa aktualna - daj znać kiedy bedziesz jechac w moja strone - jesli tylko bede na miejscu jakso sie zdzwonimy


I chciałam sie przy okazji skonsultowac, bo nie mam doswiadczenai z sadzeniem róż w pojemnikach, a musiałam je tak ulokowac. Przyszły do mnie pierwsze golaski. Tradycyjnie namoczyłam je na 24 h pzred sadzeniem je do donic. Podlałam je bardzo solidnie i tak jak radziłas zrobiłam kopczyki z kompostu (ale kopczyki nie okrywają wszystkich pędów do pełnej wysokości). Róże przyszły juz leciutko obudzone - pojedyncze pąki się wydłużają, ale listków jako takich nie widac. Moje pytanie - przy jakiej temperaturze powinnam je chowac do garażu? Stoją na zewnatrz, pierwszej nocy okryłam każdą donicę reklamówką, kolejne juz spędziły bez przykrycia (była ciepła noc). No i jak z podlewaniem tych róż?

W podziękowaniu moja Lavender i MW

Bogdziu ratuj! Podczas spaceru znalazłam na polnej drodze gałązke rododendrona. Nie mam pojęcia skąd się tam wzięła. Oczywiście zabrałam do domu i wsadziłam do wody, i to by było na tyle. Szkoda mi wyrzucić a nie wiem czy mam ja trzymać w wodzie, czy wsadzic do ziemi. Załączam fotkę z tym nietypowym znaleziskiem

...coś się już pokazało...ale gdy oglądam fotki na Forum to mam niedosyt...kiedy u mnie tak będzie.

"całuśne ranniki"

Dziękuję Może i ta ptaszkowa dekoracja przypadnie Ci do gustu.

Chyba będę pierwszy Jutro jak wpadnę w szpony mordoru to nie będzie na to czasu z samego rana Więc ...

Oczywiście Agnieszko że sadziłem Zgodnie z moją tradycją odbyło się to w Wigilię W donicach mam posadzonych 200 tulipanów i trochę hiacyntów
Obecnie wszystkie już wyszły na powierzchnię i czekają w gospodarczym by je wyciągnąć na taras jak się pogoda wyklaruje
Tak to wyglądało podczas sadzenia ...