Mnie one nie pasują, ponieważ robię systemy profesjonalne, gdzie ogród się ma podlewać, a nie my mamy gi podlewać, dlatego nie akceptuję takich puszek
Aż mnie przeraża co trzeba robić żeby ogród się podlał. Moim zdaniem poczekaj i uzbieraj pieniądze na system bezobsługowy praktycznie, gdzie nie myślisz o podlewaniu. Ja bym zwariowała od tego, co z czym połączyć.
7 zraszaczy to za mało, to typowy błąd, a ich zasięgi są takie, że będą lały po wszystkim. To jest właśnie nieprofesjonalny projekt i wszystko jasne.